Krzysztof Miruć oprowadził po swojej 39-metrowej kawalerce: czarna kuchnia, oryginalne obrazy i pusta lodówka
Krzysztof Miruć poza domem po Jerzym Połomskim posiada także niewielkie gniazdko w Warszawie. Zobaczcie, jak je urządził.
Krzysztof Miruć to znany architekt wnętrz, który zdobył popularność dzięki programom telewizyjnym takim jak "Zgłoś remont" czy "Weekendowa metamorfoza". Jego projekty charakteryzują się nowoczesnym designem i dbałością o detale, co przyciąga uwagę zarówno klientów, jak i widzów. Mężczyzna jest również aktywny w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się swoimi realizacjami.
Przypominamy: Znany architekt kupił i wyremontował dom Jerzego Połomskiego. "Nie ma drzwi, są same okna" (ZDJĘCIA)
Poza domem po Jerzym Połomskim Miruć posiada także niewielką kawalerkę w Warszawie, którą także sam zaprojektował. Ostatnio projektanta w jego gniazdku odwiedził Rafał Kowalski z Viva.pl. W sieci pojawił się materiał będący efektem spotkania, w którym Krzysiek oprowadza po swoich stylowych i maksymalnie wykorzystanych 39 metrach kwadratowych.
Na publikacjach, które udostępniono zarówno na Instagramie, jak i w serwisie YouTube, widzimy, że w mieszkaniu królują czerń i biel. Kolorów nadają zaś dodatki, głównie w postaci oryginalnych obrazów na ścianach. Na niewielkim metrażu znalazło się również miejsce dla książek oraz pamiątek w postaci rodzinnych zdjęć. Miruć pokazał też, co ma w lodówce. Okazuje się, że niewiele, bo mleko, ketchup, garść malin i croissant.
Zaletą pustej lodówki jest to, że nic się w niej nie psuje - wyjaśnił 49-latek.
Zobaczcie. Fajnie się urządził?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Salon i kuchnia Krzysztofa Mirucia.
Sypialnia Krzysztofa Mirucia.
Pamiątki Krzysztofa Mirucia.