Krzysztof Miruć ze wzruszeniem wspomina Macieja Mindaka: "To jest po prostu dramat"
Maciej Mindak, znany agent nieruchomości i osobowość telewizyjna, zmarł nagle w wieku 38 lat. Krzysztof Miruć nie ukyrwał emocji, gdy wspominał kolegę ze stacji.
Maciej Mindak zmarł nagle 23 lipca. Informację o jego śmierci przekazano dopiero po kilku dniach za pomocą mediów społecznościowych. Widzowie mogli kojarzyć agenta nieruchomości z programów takich jak "House Hunters – Poszukiwacze domów" oraz "Mieszkanie na miarę".
Mężczyzna był cenionym specjalistą w dziedzinie nieruchomości. W sieci nie brakuje wpisów znanych postaci, które w przeszłości miały okazję z nim pracować. Krzysztof Miruć w rozmowie z "Faktem" nie krył poruszenia po śmierci kolegi.
To wielka strata i wielkie kondolencje składam rodzinie, bo to jest po prostu dramat. Nie wyobrażam sobie, co muszą teraz przeżywać. Łączę się z nimi w bólu i przesyłam wyrazy współczucia. To jest wielka, wielka tragedia - wyznał łamiącym się głosem architekt.
ZOBACZ TAKŻE: Znany architekt kupił i wyremontował dom Jerzego Połomskiego. "Nie ma drzwi, są same okna" (ZDJĘCIA)
Krzysztof Miruć wspomina Macieja Mindaka
Panowie poznali się podczas pracy przy programach dla HGTV. Podczas wspomnianej rozmowy Mikruć podkreślił, że będzie wspominał kolegę, nie tylko jako fachowca, lecz również dobrego człowieka. Wspomniał też, że dzielili wspólną pasję do motocykli, co jeszcze ich zbliżyło.
Maciek był wyjątkowym facetem. Był wyjątkowym człowiekiem, bardzo zabawnym. Był fachowcem. Myśmy się poznali przy produkcji programów dla stacji HGTV. Widzieliśmy się też kilka razy. Maciek był motocyklistą, ja jestem również motocyklistą, więc mieliśmy wspólną pasję - tłumaczył w rozmowie z "Faktem".
Był pełnym życia facetem, bardzo zabawnym, przepotwornie inteligentnym. Fachowcem w swojej dziedzinie. Świetnie prowadził te programy w HGTV, ale również prywatnie i zawodowo był takim samym człowiekiem. Miał do tego pasję, pracował z sercem - przyznał.
ZOBACZ TAKŻE: Pamiętacie "Dom nie do poznania"? Tak dziś wygląda prowadzący show, Ty Pennington. Niedawno obchodził 60. urodziny