Krzysztof Rutkowski doskonale wie, jak podkręcić wokół siebie zainteresowanie. Podczas dzisiejszej gali wspólnie z Mają zaprezentowali odświeżone fryzury i uzupełniające się kolorystycznie stylizacje. Mężczyzna zapewnił im wszelkie możliwe środki ostrożności.
Niemal każdy tydzień dostarcza nam kolejnych wizualnych (i nie tylko) szaleństw w wykonaniu Krzysztofa i Mai Rutkowskich. Podczas ostatniej gali Pudelka towarzyszka życia celebryty, a zarazem byłego posła, wreszcie rozstrzygnęła zagadkę, co dokładnie kryje w sobie hodowany latami kwadrat "zdobiący" jego głowę. Po jego rozczesaniu mężczyzna objawił się niczym prawdziwy król dżungli.
65-latek od kilku dni z dumą prezentuje modną zaczeskę, komponującą się z jego pofarbowaną brodą. Również jego żona co rusz eksperymentuje z włosami, tym razem prezentując się w doczepianych warkoczykach. W takim wydaniu dołączyli do grona celebrytów obecnych na poniedziałkowej gali jednego z portali.
Maja Rutkowski odziała białą tiulową sukienkę wysadzaną kryształkami i perełkami. Wyróżniał ją zwiewny dół oraz głęboki dekolt, częściowo uzupełniony przezroczystym kawałkiem materiału. Biorąc pod uwagę wciąż chłodne wieczory, a zarazem chcąc urozmaicić swą stylizację, trzymała w dłoni sztuczne futerko.
Z kolei Krzysztof Rutkowski sięgnął po kremowy garnitur, czarne półbuty Gucci oraz obowiązkowy złoty łańcuch rozświetlający jego zarośnięty tors. Stały bywalec ścianek zabrał ze sobą nie tylko ukochaną, ale też "komandosów" ze swojego patrolu, którzy pilnie strzegli bezpieczeństwa celebryty w obawie przed potencjalnym nalotem fanek. Tych jednak na próżno było szukać wśród gości wydarzenia.