Decyzja Michała Probierza o zmianie kapitana polskiej reprezentacji piłkarskiej wywołała ogromne emocje. W niedzielę Robert Lewandowski przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, że z tego powodu zawiesza swoją grę w reprezentacji. Piłkarz może w tym trudnym czasie liczyć na wsparcie żony.
Ania nie zapomina jednak o swoich zawodowych sprawach. Lewandowska już od kilku lat stara się pokazać całemu światu, iż nie jest "tylko" żoną popularnego piłkarza. Jakiś czas temu otworzyła własne studio fitness w Hiszpanii. Teraz z kolei postanowiła udać się ze swoimi treningami za ocean.
Anna Lewandowska będzie podbijać USA
Trenerka koncentruje się na zagranicznej ekspansji swojego fit biznesu. Jej najnowszym celem są Stany Zjednoczone oraz Kanada. Specjalne sportowo-motywacyjne wydarzenia z udziałem "Lewej" zaplanowano na listopad. Oczywiście Ania nie zapomniała pochwalić się tym na Instagramie.
W dalszym ciągu nie mogę w to uwierzyć. Po raz pierwszy z teamem lecimy do Stanów i Kanady. Słuchajcie, Healthy Day już wkrótce w Chicago, New Jersey, New York i w Toronto. To coś więcej niż tylko trening, to jest ruch, to jest taniec, to jest muzyka i po prostu dobra energia - opowiadała na Instastories.
Zatańczymy bachatę, zumbę, salsę, bo tym razem będziemy razem trenowali ze mną i z moim healthy teamem przy stworzonej specjalnej muzyce we współpracy z DJ-em. Przyjdźcie, potańczymy, poćwiczymy, pobawimy się, zbijemy piątkę, zrobimy fajne zdjęcie i się wytulimy, podzielimy dobrą energią na długo. Zabierajcie przyjaciół, rodzinę, spędźmy ten dzień razem. Nie mogę się doczekać, kiedy was zobaczę - podsumowała.
Tyle kosztują bilety na event z Lewandowską
Oczywiście nie od dziś wiadomo, że Ania ma smykałkę do biznesu, dlatego również na tym wyjeździe sporo zarobi. W sieci pojawiły się ceny biletów. Polonia za trening z Ann oraz pakiet powitalny zawierający upominki, zniżki i "niespodzianki" od partnerów musi liczyć się z wydatkiem rzędu 150 dolarów, czyli około 560 złotych.
Warto tyle zapłacić za kilka godzin z "Lewą"?
ZOBACZ TAKŻE: Komunia w restauracji Roberta Lewandowskiego. Ile trzeba zapłacić za talerzyk? Sporo, ale wciąż mniej niż u Gessler