Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

Magda Gessler wspomina dzieciństwo: "Nie wolno mi było JEŚĆ CHLEBA. Bito mnie po rękach"

110
Podziel się:

Magda Gessler i Robert Makłowicz postanowili ostatnio opowiedzieć nieco o zwyczajach i zasadach panujących w ich rodzinnych domach. Przy okazji restauratorka zapowiedziała nowy zawodowy projekt: "To będzie absolutna prowokacja".

Magda Gessler wspomina dzieciństwo: "Nie wolno mi było JEŚĆ CHLEBA. Bito mnie po rękach"
Magda Gessler i Robert Makłowicz opowiadają o zwyczajach z domów rodzinnych (AKPA)

Dzięki Kuchennym Rewolucjom Magda Gessler zyskała w Polsce ogromną popularność i na stałe zagrzała miejsce w show biznesie. Choć restauratorka od lat cieszyła się rozpoznawalnością w branży dopiero metamorfozy podupadłych lokali gastronomicznych zapewniły jej miano "kreatorki smaku i stylu" oraz grono wiernych fanów.

Nie jest tajemnicą, że Magda Gessler chętnie dzieli się ze światem nie tylko sprawdzonymi przepisami, lecz również przemyśleniami właściwie na każdy temat. W sobotę restauratorka wystąpiła w programie Drugie śniadanie mistrzów. Tym razem gośćmi Marcina Mellera byli również Andrzej Grabowski, Michał Rusinek, a także inny kulinarny autorytet - Robert Makłowicz.

W obliczu rozpoczynającej się w niedzielę Wielkanocy w pewnym momencie rozmowa zeszła na tematy związane ze zwyczajami i zachowaniami obowiązującymi przy stole. Gessler i Makłowicz postanowili poopowiadać nieco widzom o zasadach, jakie panowały w ich rodzinnych domach. Znana z zamiłowania do rzucania garnkami i patelniami Magda wyznała na przykład, że w dzieciństwie zabraniano jej jeść pieczywa.

Nie wolno było jeść mi chleba, bito mnie po rękach. Ja byłam bardzo szczupła, tak jak Lara. Mama do mnie mówiła, że jeżeli schudnę kilogram, to będzie mi płaciła za kilogram schudnięcia tyle, ile się płaciło za kilogram cielęciny - wspominała Gessler.

Restauratorka przyznała, że matka uczyła ją, by nigdy nie zjadała posiłku do samego końca - gdyż mogłoby to zostać uznane za nietaktowne.

Babcia kazała nam wszystko jeść, do ostatniego kęsa, a mama kazała zostawiać jedną czwartą na talerzu – to było eleganckie - tłumaczyła.

Robert Makłowicz opowiedział natomiast, jak w jego domu wyglądały relacje między dziećmi a dorosłymi. Miłośnik kulinariów zdradził na przykład, że bywało, iż dzieci musiały spożywać posiłki z książkami pod pachami - wszystko po to, by nauczyć się odpowiedniej postury.

Nie wolno było mówić do mojej babuni „babcia”, bo, jak ona twierdziła, babcie są w klozetach. Rodzice z dziadkami rozmawiali ze sobą po francusku, gdy chcieli, żeby dzieci nie zrozumiały - przyznał Makłowicz.

W programie pojawił się również wątek nieoczywistych namiętności. Jako że Magda Gessler jest jedną z najbarwniejszych polskich celebrytek, nie mogła zawieść widzów i w tym temacie.

Ubóstwiam prowokacje. Szykuję prowokację na czerwiec, to będzie absolutna prowokacja. Będzie to moja biografia - zapowiedziała.

Restauratorka zdradziła także, za czym najbardziej tęskni, gdy akurat znajduje się poza granicami kraju.

Gdy nie ma mnie dłużej w Polsce, to największą moją tęsknotą jest ta za Wielkanocą i Bożym Narodzeniem, a potem za grzybobraniem - wyznała.

Zaciekawiły Was opowieści Magdy Gessler i Roberta Makłowicza?

Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(110)
Bertie
3 lata temu
Tyle ludzi na świecie głoduje od setek lat, a zostawianie 1/4 jedzenia na talerzu to niby szczyt elegancji?! Co za brak szacunku dla pokarmu! Typowe nowobogackie p.itolenie, że niby masz tyle kasy, że może się marnować? Szok!
LehdiRozenMej...
3 lata temu
Nie znosze marnowania i wyrzucania jedzenia. Nakladaj mniej, i zjadaj do konca. Co za wstyd zostawiac rozbabrany posilek na talerzu.
Ann
3 lata temu
Dziwne mają te wspomnienia. Matka gesslerki chyba bidy nie zaznała ze kazala jej zostawiać 1/4 posiłku, wydziwiając że to niby eleganckie.
Cienisty las
3 lata temu
Właśnie doceniłam swoje dzieciństwo. Było naprawdę fajne, rodzice nie traktowali mnie jako sztuki mięsa, a babcie były po prostu najukochańszymi babciami; tak po prostu.
Jonek
3 lata temu
No, jak widać, natury nie oszukasz. Gesslerowa odbiła sobie jak się urwała mamusi. Dodam jeszcze, że czekamy na ekranizację jej biografii, dokonaną przez Almodovara :) O ileż łatwiej cenić Makłowicza, po którym widać kindersztubę,niż kolorową pannę z domu Ikonowicz, z której wychodzą kompleksy wyniesione z domu, w którym biło się dzieci po rękach za jedzenie chleba.
Najnowsze komentarze (110)
Edyta
3 lata temu
Za to potem sobie odbiła wcinając chlebek. Widać.
Piw
3 lata temu
Urzekła mnie Twoja historia. Kobieto, jesteś złym człowiekiem i w naszej kochanej Warszawce, budzisz niesmak. Nie oceniam. Życzę zdrowia i oby dobro zagościło.
Lila
3 lata temu
Ojej jaka bidula jakoś żyje
Polak
3 lata temu
okruszynę chleba podnosiło się z podłogi i całowało, a potem zjadało
EdziaB
3 lata temu
Wielu ludzi nie miało chleba w tamtych czasach a dzisiaj jest nie lepiej ludzie nie mają na chleb tylko chodzą po śmietnikach to po jaka cholerę się użalać nad sobą biedni ludzie nie idą do telewizji i nie opowiadają że nie mają co jeść dla mnie to takie pouzalam się nad sobą to bendą o mnie pisać porazka
mąka
3 lata temu
musiał jednak ten chleb jeść bo ma ciastowate ciało
emigrantka
3 lata temu
Ortopeda sie klania.
Asdf
3 lata temu
Patointeligencja
Kasia
3 lata temu
Nic dziwnego, że pani M teraz je. Też bym miała traumę na całe życie.
Kazia
3 lata temu
Wyglada na to, że teraz je dużo chleba i wyglada jak pączek
xxxxx
3 lata temu
nic nie pomoglo krolowo
juyt
3 lata temu
co za dziwne rodziny mysmy z sostra jadly i robily na co mialysmy ochote jestesmy stare zdrowe psychicznie a nie tego nie wolno dla mnie to patologiczne rodziny
Bożena
3 lata temu
Co ta Pani celebruje na tym tronie
Monick
3 lata temu
Ale ma haluksy!!!!
...
Następna strona