Magdzie Mołek OBERWAŁO SIĘ za zaproszenie Agnieszki Kaczorowskiej do programu: "Chodzi już chyba tylko o zasięgi"
Magda Mołek z pewnością zauważy dynamiczny wzrost wyświetleń na swoim kanale youtube'owym. Olbrzymia w tym zasługa Agnieszki Kaczorowskiej, która została gościem najnowszego odcinka jej wideopodcastu. Stali widzowie programu zarzucili dziennikarce kierowanie się wyłącznie chęcią dotarcia do jak największego grona odbiorców.
Magda Mołek po głośnym odejściu ze stacji TVN Style, w której przepracowała ponad 13 lat, bardzo szybko znalazła pomysł na kontynuowanie kariery zawodowej. Wykorzystując rosnącą popularność podcastów, w 2020 r. wystartowała ze swoim kanałem na YouTube poświęconym temu, co od zawsze znajdowało się w kręgu jej największych dziennikarskich zainteresowań - autentycznym rozmowom. Od tego czasu przeprowadziła prawie 300 wywiadów, skłaniając gwiazdy do szczerych wyznań dzięki niezwykle cennej, choć zanikającej umiejętności zadawania taktownych pytań oraz wytwarzania ciepłej i intymnej atmosfery.
Gościem najnowszego odcinka programu "W moim stylu" jest Agnieszka Kaczorowska, wokół której w ostatnich tygodniach narodziło się mnóstwo kontrowersji. Korzystając z możliwości nieskrępowanego wyrażenia myśli, opowiedziała z przejęciem, jak dzielnie walczyła o ocalenie związku z ojcem ich dwóch córek. Równie doświadczona życiowo prowadząca w pełni zrozumiała trudne położenie, w jakim znalazła się "Bożenka".
(...) ja dałam czas sobie i mojej poprzedniej relacji, żeby to uratować, zbudować na nowo. To trwało długo, ale się nie udało. Nie zrobisz za kogoś czyjejś roboty, możesz tylko swoją - te zaskakujące słowa padły z jej ust podczas opublikowanej w niedzielę rozmowy.
Magda Mołek zebrała cięgi za rozmowę z Agnieszką Kaczorowską
Uczestniczka "Tańca z Gwiazdami" miała okazję nieco bliżej poznać gwiazdę "Klanu", z którą niebawem regularnie będzie spotykać się na parkiecie. Tradycyjnie już opublikowała zwiastun nowego odcinka podcastu na swoich mediach społecznościowych. Reakcje jej odbiorców świadczyły o ich wyraźnym niezadowoleniu z doboru rozmówczyni.
Nie spodziewałam się, że na kanale tak eleganckiej kobiety pojawi się ktoś, kto bez klasy wywleka publicznie swoje sprawy małżeńskie. Hipokryzja wobec kanału; Są osoby z różną aurą; Jaką mądrość życiową reprezentuje ta pani? Bardzo się zawiodłam wyborem gościa - u mnie unfollow; Wybór gościa tragedia, chodzi już chyba tylko o zasięgi; Przepraszam, nie obejrzę tym razem. Lubię prawdziwych, niezmanierowanych, niewywyższających się ludzi; Wybór gościa daje mi do myślenia - po co? - dopytywali zdumieni internauci.
Niewiele osób zdecydowało się stanąć w obronie Magdy Mołek. Ci, którzy jednak podeszli z życzliwością do tej rozmowy, docenili rzetelną pracę dziennikarską i prawo do wyboru gościa wedle własnego uznania.
A wy, co o tym sądzicie?