Maja Sablewska też została twarzą rajstop i to ekologicznych. "To ważna data w ŚWIECIE RAJSTOP"
Była menedżerka gwiazd przypomniała o sobie nowym osiągnięciem. "To, co wydawało się niemożliwe, stało się możliwe" - ekscytuje się Maja Sablewska.
Maja Sablewska została twarzą rajstop
Nie od dziś wiadomo, że najważniejszym dowodem popularności jest dla celebrytów posiadanie "swojej" marki. Oczywiście na taki luksus mogą pozwolić sobie tylko te najbogatsze gwiazdy, które chcą jeszcze pomnożyć majątek, sprzedając własne legginsy, szminki czy tusze do rzęs. Celebrytom mniej znanym pozostają inne "współprace" i "dedykowane" linie ubrań. W tej kategorii popularne są zwłaszcza wyroby pończosznicze.
Przypomnijmy: Nie tylko Lexy Chaplin! Justyna Steczkowska, Beata Tyszkiewicz, Edyta Zając - one też były "TWARZAMI RAJSTOP" (ZDJĘCIA)
Okazuje się, że do tego ekskluzywnego (?) grona dołączyła właśnie Maja Sablewska. Maja, niegdyś niania dzieci Natalii Kukulskiej i menedżerka gwiazd, od jakiegoś czasu "przeszła na swoje" i prawi mądrości o samoakceptacji: Wyzwolona Maja Sablewska i jej PÓŁNAGI POŚLADEK apelują: "Zakochaj się w swojej wolności" (FOTO)
Monika Olejnik kupuje rajstopy
Maja "Maja, podaj torbę" Sablewska jest bardzo podekscytowana faktem zostania twarzą rajstop. Do tego stopnia, że żeby zareklamować wyroby pańczosznicze, zdjęła stanik. "Jej" rajstopy są ponoć ekologiczne, co podkreśliła w wiadomości wysłanej do redakcji Pudelka.
19 stycznia 2021 to ważna data w świecie rajstop, ponieważ to, co wydawało się niemożliwe, stało się możliwe i oto po raz pierwszy na polskim rynku (na światowym również) marka GABRIELLA prezentuje nową linię NOW - rajstopy w 100% z przędz posiadających certyfikat Global Recycled Standard, czyli w 100% z recyklingu - podnieca się Maja.
Jak podkreśla Sablewska, chodzi głównie o odpowiedzialność wobec środowiska, bo rajstopy powstają w procesie produkcyjnym, w którym zużywa się o 90% mniej wody i emituje do atmosfery 80% mniej dwutlenku węgla.
Zdajemy sobie sprawę, że przemysł odzieżowy musi zwolnić, a moda sama w sobie powinna reprezentować najwyższą jakość, abyśmy mogli czerpać z niej właściwe wartości - podkreśla Maja.
Fajnie?
