Małgorzata Rozenek urządziła Heniowi wystawne przyjęcie urodzinowe: bajkowa sceneria, personalizowane ozdoby...
Henio Majdan świętował 5. urodziny w wyjątkowych okolicznościach. Rodzice solenizanta zadbali o przygotowanie niezapomnianego przyjęcia na łonie natury. Nie zabrakło ścianki do zdjęć, animatorów i personalizowanych gadżetów. Gołym okiem widać, że nie oszczędzali na imprezie.
Małgorzata Rozenek dokłada wszelkich starań, by utrzymać status pierwszoligowej gwiazdy. Zapracowana 47-latka z powodzeniem łączy obowiązki rodzinne jako oddana matka i żona, jednocześnie rozwijając i promując swoje własne przedsięwzięcia biznesowe. Dodatkowo, bierze udział w licznych kampaniach reklamowych, regularnie pojawia się w telewizji, uczestniczy w wydarzeniach celebryckich i z zaangażowaniem prowadzi swoje profile w mediach społecznościowych.
"Perfekcyjna" może pochwalić się tytułem jednej z najpopularniejszych Polek w sieci - na Instagramie śledzi ją ponad 1,5 mln osób. Obserwatorzy Goni mogą podziwiać jej treningi, zajrzeć za kulisy zawodowych projektów i skorzystać z polecajek licznych produktów i usług. Rozenek chętnie odkrywa przed fanami również swoje prywatne oblicze, sporadycznie pokazując się w naturalnej odsłonie i dokumentując w sieci rodzinne perypetie.
ZOBACZ TEŻ: Małgorzata Rozenek świeci stanikiem w papryczki, uskuteczniając z Radziem garden party. Figura marzenie?
W niedzielne popołudnie Małgorzata zaprezentowała na Instagramie kadry z przyjęcia urodzinowego jej najmłodszego syna. Henio celebrował swoje święto w wyjątkowych okolicznościach. Świeżo upieczony 5-latek pozował z gośćmi na tle przygotowanej na zamówienie, błękitnej ścianki z wizerunkiem Sonica i mnóstwem balonów. Nie zabrakło też animatora w stroju ulubionej bajkowej postaci Henia. Ukochana Radosława Majdana zadbała również o słodki poczęstunek, drobne przekąski, upominki dla gości i personalizowane elementy wystroju. Na przyjęciu pojawili się m.in. bracia solenizanta oraz dziadkowie.
Zobaczcie, jak wyglądało przyjecie urodzinowe Henia Majdana. Na bogato?