Marcin Gortat przez lata ciężko pracował na swoją pozycję. Dostąpił nawet zaszczytu gry w najlepszej koszykarskiej lidze na świecie. Były koszykarz NBA aktualnie jest bez wątpienia jednym z bardziej rozpoznawalnych polskich sportowców. Po latach kariery sportowej w USA może pochwalić się solidną emeryturą.
Niestety w ostatnim czasie życie nie oszczędza 41-latka. Pod koniec 2023 roku odszedł jego ojciec. Janusz Gortat miał 75 lat. Sportowiec ujawnił, że aktualnie w ciężkim stanie jest jego matka. Kobieta, która w przeszłości także związana byłe ze sportem, przebywa w szpitalu. O całej sytuacji Gortat opowiedział w "Dzień Dobry TVN".
Mama leży obecnie w szpitalu i jest w bardzo ciężkim stanie. Telefonów już nie odbiera. Jest podpięta pod bardzo dużo przyrządów. Widzę mamę codziennie. Jestem w nowej roli z tego względu, że karmię mamę, sprzątam wokół niej, przebieram ją i wraz z bratem robimy wiele rzeczy, które musimy robić, bo mama teraz tej pomocy potrzebuje - wyznał.
ZOBACZ TAKŻE: Marcin Gortat zabrał żonę na podwójną randkę. Spotkali się z POLSKIM MILIONEREM i jego ukochaną
Mama Marcina Gortata jest w ciężkim stanie
Sportowiec podczas zdalnej rozmowy dla śniadaniówki zdradził, że dwa miesiące temu jego matka w nocy upadła na ziemię, co było początkiem problemów. Marcin Gortat nie ukrywał nadziei, że jego rodzicielka szybko wróci do zdrowia. Zaznaczył jednak, że cała sytuacja nie jest ciekawa.
Dwa miesiące temu mama pojechała na rehabilitację. W nocy, wstając do toalety, chodzik, którym się podpierała, po prostu się złamał. Mama upadła na ziemię i od tego momentu zaczęła się cała lawina problemów. Nie jest teraz w najlepszej formie. Cały czas traci na wadze i jest pod przyrządami, aparaturami, dlatego sytuacja nie jest ciekawa, ale wierzymy, że z tego wyjdzie - opowiadał dla "DDTVN".
ZOBACZ TAKŻE: Polityk PiS zaatakował Marcina Gortata na platformie X: "Wysoki jak dąb, głupi jak głąb". Koszykarz błyskawicznie odpowiedział
Marcin Gortat przypomniał również, że w 2015 roku jego mama przeszła udar. Niestety po tym zdarzeniu kobieta nigdy nie wróciła do pełnej sprawności. Podczas rozmowy 41-latek wspomniał o ich bliskiej relacji. To ona samotnie wychowywała Marcina oraz jego brata. Dziś to oni się nią opiekują.
Bardzo ciężko na to wszystko pracowała. Potrafiła pracować na dwie, trzy zmiany i starała się dać wszystko, co tylko możliwe. Teraz z kolei my z bratem staramy się dać mamie wszystko, co jest możliwe z naszej strony. Zaopiekować się nią najlepiej, jak tylko się da. Mama by wypruła serce dla nas, swoich synów i za to jestem dozgonnie wdzięczny - mówił Gortat w rozmowie wyemitowanej w "Dzień Dobry TVN".