"Mama na obrotach" pokazała efekty imponującej METAMORFOZY: "Wygrałaś siebie". Standuperka schudła ponad 35 KG
Klaudia Klimczyk, znana jako "Mama na obrotach", przez ostatnie miesiące sukcesywnie pokazywała rezultaty swej wizualnej przemiany. Obecnie jej waga pokazuje ponad 35 kilogramów mniej. Wyraźnie szczuplejsza influencerka zachwyciła internautów na najnowszych zdjęciach.
Klaudia Klimczyk należy do grona twórczyń internetowych, którym udało się zaistnieć również poza sferą online. Wyniosła ze swojego domu mnóstwo doświadczeń rodzicielskich i perypetii małżeńskich, przedstawiając je w krzywym zwierciadle. Jako "Mamę na obrotach" możemy oglądać ją podczas występów stand-uperskich w całej Polsce. Była uczestniczką debiutanckiej edycji "Królowej przetrwania". Gościnnie pojawiła się też w przeboju platformy Amazon Prime "LOL: Kto się śmieje ostatni".
Jeszcze do niedawna profil instagramowy 34-latki był zdominowany przez kontent parentingowy oraz treści związane z organizacją domu i codziennymi wyzwaniami macierzyńskimi. W zeszłym roku "Mama na obrotach" postawiła sobie za cel pozbycia się nadprogramowych kilogramów, mając na uwadze nie tylko wysmuklenie sylwetki, ale przede wszystkim zadbanie o swoje zdrowie. Systematycznie publikuje w sieci efekty metamorfozy, dzięki której straciła na wadze ponad 35 kilogramów.
"Mama na obrotach" zachwyciła swoich odbiorców
Zmagania influencerki z uzyskaniem pożądanych rezultatów śledzi pokaźne grono ponad 430 tysięcy internautów. Z myślą o nich zamieściła dwa selfie wykonane w minioną niedzielę, która upłynęła jej na "leżingu, plażingu i spacerze". Jej followersi udzielili się w sekcji komentarzy, doceniając jej żelazną wytrwałość i promienny wygląd.
O matko, nie poznałam. Ale ekstra; Zaje*ista pozytywna zmiana; Wyglądasz zjawiskowo, matka; Kobieto, wygrałaś siebie. Przepiękna metamorfoza; Zbieram szczękę z podłogi. Gratuluję siły, determinacji i woli walki o siebie; Ale glow up, stara, jestem pod wrażeniem; Nie do poznania, bosko wyglądasz - zachwalają obserwujący.
"Mama na obrotach" zmierzyła się też z zarzutem o stosowanie instagramowych filtrów. Jak jednak naprędce wytłumaczyła, wspomogła się jedynie makijażem, a zdjęcia zostały zrobione "telefonem z ręki".
Imponująca przemiana?
ZOBACZ TEŻ: W szczytowym momencie ważyła 130 kg. Kanadyjka zeszczuplała o PRAWIE POŁOWĘ dzięki... tańczeniu na rurze