Trwa ładowanie...
Przejdź na
Maks
Maks
|
aktualizacja

Marek Torzewski wrócił na salony po walce z nowotworem. "Dawali mi 8-10 procent szans na przeżycie"

66
Podziel się:

Marek Torzewski kilka lat temu zachorował na nowotwór, który okazał się złośliwy. Tenor odmówił operacji, decydując się na eksperymentalne leczenie. Dziś cieszy się zdrowiem i właśnie pojawił się razem z żoną na "Wielkim kolędowaniu z Polsatem".

Marek Torzewski wrócił na salony po walce z nowotworem. "Dawali mi 8-10 procent szans na przeżycie"
Marek Torzewski pojawił się na kolędowaniu z Polsatem. To pierwsze publiczne wyjście od czasu CHOROBY NOWOTWOROWEJ (ZDJĘCIA) (AKPA)

Marek Torzewski może pochwalić się międzynarodową sławą, którą zawdzięcza wybitnemu głosowi. Polski tenor ma na swoim koncie m.in. stworzenie mundialowego hitu "Do przodu, Polsko!", który w 2002 roku był nucony niemal przez każdego fana futbolu.

Spokój w życiu polskiego operowego śpiewaka zakłóciła jednak choroba nowotworowa. W 2019 roku córka muzyka zdecydowała się udzielić wywiadu jednemu z serwisów, wyznając, że Torzewski mierzy się ze złośliwym rakiem.

On jest w trudnej sytuacji zdrowotnej, bo jest osłabiony chorobą nowotworową. To już jakiś czas trwa. Ojciec nie jest osobą, która o tym opowiada, ale jest w takim momencie, że powinien mieć trochę więcej spokoju. Leczenie trwa. Nie chcę wchodzić w detale, ale jest to rak złośliwy - powiedziała Plejadzie Agata Torzewska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Meghan i Harry idą na noże z rodziną królewską, a Kaczorowska otwiera czakry

Choroba była dla tenora sporym zaskoczeniem. Muzyk początkowo stracił nadzieję na to, że kiedykolwiek wyzdrowieje, ale w ciężkich chwilach mógł liczyć na rodzinę. Chęć walki z chorobą obudziła w nim córka Agata, która poprosiła ojca, by ten obiecał jej, że poprowadzi ją do ołtarza w dniu jej ślubu.

Mąż nie chciał rozmawiać z nikim. Jedynym bodźcem była w tym momencie moja córka Agata. Powiedziała do niego: "Marek, proszę cię, nie rób mi tego. Przecież wiesz, że mam mieć ślub. Obiecaj mi, że zaczniesz się leczyć i odprowadzisz mnie do ołtarza. Zaśpiewasz na moim ślubie i masz mi dać słowo, że będziesz się leczył i pozwolisz mamie sobie pomóc". I Marek wtedy powiedział: "Agatko, tak, zaczynamy"mówiła żona tenora w rozmowie z Plejadą.

Torzewski poddał się chemioterapii, ale odmówił operacji, która mogłaby znacząco wpłynąć na jego karierę muzyczną. Śpiewak operowy postanowił poddać się eksperymentalnej terapii dającej do 10 procent szans na wyzdrowienie. Marek pokonał raka i dziś czuje się dobrze. Artysta w udzielanych wywiadach podkreśla jednak, że już zawsze będzie musiał żyć z myślą, że może pojawić się ryzyko nawrotu choroby.

Ta choroba przyszła znienacka. Podstępnie. Bez żadnej zapowiedzi. Żeby się wyleczyć, musiałbym podjąć bardzo radykalne środki, które uniemożliwiłyby mi dalsze wykonywanie zawodu. Dlatego nie zgodziłem się na operację, tylko zastosowałem eksperymentalną metodę, która dawała mi 8-10 procent szans na przeżycie. Po prostu nie wyobrażałem sobie, że mógłbym przestać śpiewać. Dla mnie to było nie do zaakceptowania - mówił w rozmowie z Onetem.

Ostatnio słynny tenor postanowił po raz pierwszy od dawna pokazać się publicznie. Idealną okazją był dla niego koncert kolęd zorganizowany przez Polsat. Muzyk brylował na wydarzeniu razem z żoną Barbarą. Torzewski stanął na scenie, a także składał życzenia zgromadzonym na kolędowaniu gwiazdom.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(66)
Byann
rok temu
No i super,bardzo sie ciesze
Arleta
rok temu
Mój mąż przegrał, dlatego z całego serca gratuluję i cieszę się, że są osoby, które z tego wychodzą - to daje nadzieję dla innych. Zdrowia i jeszcze raz zdrowia Panie Marku, bo miłość Pan już ma :)
Mmm
rok temu
Życzymy dużo zdrowia! Wybitny glos!
Poeta
rok temu
Podziwiam!
Matka
rok temu
Mój Syn też przegrał walkę z chorobą nowotworową, choćby człowiek walnął głową w ścianę,to i tak nie zmieni wyroków boskich ,boli , zwłaszcza teraz w okresie świątecznym, Panie Marku ,życzę zdrowia z całego serca.
Najnowsze komentarze (66)
Robi
rok temu
Wszystkiego najlepszego Panie Marku... i tylko szkoda ze nie słuchają ludzie tego co ma Pan do powiedzenia.....
Czlowiek
rok temu
Gratulacje. Tysiacom osob glodowka wyleczyla z raka. Glodowki to rowniez zapobieganie nowotworom. Nalezy unikac chemii.
Agata
rok temu
Dużo zdrowia panie Marku
Ona
rok temu
Zdrowia!
anwoan
rok temu
Czym sie zachwycac, kiedys niezly tenor a teraz dobry glos w utworach zwlaszcza wloskich z lat 70-tych... lekarz internista tez bylby niezlym sanitariuszem...
PRZECIEK
rok temu
A KACZYŃSKI ?? JAK CO ROKU, TEN " WÓDZ " POLAKÓW W DWÓCH RÓŻNYCH BUTACH ( JAKI NARÓD TAKI WÓDZ ), STAWIŁ SIĘ NA PRZETACZANIE KRWI NA NOWĄ. WIEM, BO MACZAM W TYM PALCE I POLACY POWINNI WIEDZIEĆ JAKIE PANISKO JEST ICH " GŁOWĄ PAŃSTWA " ...
Jerzy
rok temu
Brawo panie Marku, dużo zdrowia z całego serca
Liti
rok temu
Przeczytajcie książkę jego ojca Henryka Torzewskiego jakim był synem i jak miał gdzieś matkę jak umierała to przestaniecie się podniecać, Pan Bóg nierychliwy ale sprawiedliwy
Lekarz
rok temu
Brawo. To nie eksperymentalna metoda lecz dobrze znana, bezpieczna i niemal zawsze dzialajaca. To glodowka. Jest darmowa wiec wiedza o tym jest niszczona. Brawo. Kolejna osoba wyzdrowiala dzieki glodowce.
max
rok temu
Brawo, kolejna osoba wyleczona przy pomocy glodowki. Tak trzymac !!! Z daleka od chemii.
Andrzej
rok temu
Cieszę się z powrotu do zdrowia, Panie Marku. Życzę długich, zdrowych lat i aktywności wokalnej dla Pana wielbicieli. Pozdrawiam.
Ola
rok temu
Dużo zdrowia!
evi
rok temu
Rozliczył się za koncert na którym nie zaśpiewał, a zgarnął kasę?
qwerty
rok temu
to on jest winien kase? z kimś się nie rozliczył?
...
Następna strona