Marta z "Rolnik szuka żony" została BLOGERKĄ! "Bądźcie wyrozumiali"
Marta Paszkin, tak jak zapowiedziała jakiś czas temu, założyła bloga. W pierwszym wpisie pokazała nowe mieszkanie, zapowiadając, że przed nią i Pawłem Bodziannym "kapitalny remont".
Marta Paszkin z "Rolnik szuka żony" została blogerką
Marcie Paszkin i Pawłowi Bodziannemu za sprawą udziału w popularnym show TVP udało się nie tylko znaleźć miłość, ale i zyskać rozpoznawalność. Bohaterzy 7. edycji "Rolnik szuka żony" szybko awansowali do rangi celebrytów, pojawiając się nawet w "Dance Dance Dance".
Niedawno ukochana rolnika poinformowała za pośrednictwem instagramowego profilu o kupnie ich pierwszej wspólnej nieruchomości. Marta zaznaczyła wówczas, że póki co mieszkanie "wygląda bardzo źle". Napisała też, że zastanawia się nad założeniem bloga.
Zobacz też: Marta i Paweł z "Rolnik szuka żony" KUPILI MIESZKANIE! "Póki co wygląda bardzo źle..." (FOTO)
Te pary rozstały się po udziale w "Rolnik szuka żony"
Jak się okazuje, jak zapowiedziała tak zrobiła. Paszkin została więc blogerką, a w blogosferze działa pod nazwą "Typowa farmerowa".
Bądźcie proszę dla mnie wyrozumiali, jeszcze trochę muszę nad nim popracować, ale już nie mogłam się doczekać (i Wy chyba też), żeby pokazać Wam mieszkanie i wyjaśnić czemu to jednak nie dom - napisała na Instagramie.
Pierwszy blogowy wpis Marta zaczęła od opisania, dlaczego właściwie zdecydowali się na kupno domu.
Docelowo chcielibyśmy wybudować dom, ale na obecną chwilę mieszkanie okazało się lepszym wyborem. Zależało nam na czasie, a dom to większe nakłady pracy i czasu, włącznie z tym potrzebnym do zdobycia wszelkich wymaganych zezwoleń. Dodatkowo mieszkanie okazało się dla nas na te chwile bardziej dostępne cenowo - tłumaczy.
Następnie ukochana Pawła opowiedziała co nieco o nowym gniazdku, załączając jego aktualne zdjęcia.
Kilka słów o nowym lokum. Jest to mieszkanie w miasteczku gminnym obok wioski Pawła. Będzie miał stąd blisko do Basiek, które podzielone są na trzy stada - my będziemy centralnie między nimi. Dodatkowo tu moja córka będzie miała bliżej do szkoły - pisze Paszkin, nie ukrywając, że nieruchomość stanowi dla nich duże wyzwanie:
Mieszkanie ma ponad 120m2 i wymaga kapitalnego remontu. Dużo pracy przed nami, ale cieszymy się na naszą wspólną drogę i pokładamy głęboką nadzieję, że to my wykończymy je, a nie ono nas! Podobają nam się jasne, ciepłe wnętrza, ja mam słabość do stylu boho i PRL plus chcielibyśmy, aby wnętrze było spójne z historią domu i jego okolicą (styl rustykalny). Nie wiem, czy taka mieszanka jest do pogodzenia - zastanawia się.
Jak oceniacie Martę w roli blogerki?
