Melania Trump cała na biało wkroczyła na sesję Zgromadzenia Ogólnego ONZ
Donald Trump powrócił po 6 latach nieobecności na Sesję Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Tradycyjnie już towarzystwa dotrzymywała mu elegancko wystylizowana żona. Melania Trump zaprezentowała klasyczny zestaw w białej wersji kolorystycznej.
Donald Trump uwzględnił w swym napiętym harmonogramie drugie w swej prezydenturze odwiedziny brytyjskiej rodziny królewskiej. W ubiegłym tygodniu wspólnie z żoną zostali powitani z honorami w ogrodach zamku w Windsorze. W trakcie dwudniowej wizyty Melania Trump zaprezentowała kilka godnych pochwał stylizacji, na czele z czarnym żakietem, którego dopełnieniem, a w rzeczywistości najbardziej wyrazistym elementem całego zestawu, okazał się sporych rozmiarów fioletowy kapelusz. Nie wszystkie wybory modowe pierwszej damy zyskały jednak uznanie ekspertów.
Jeszcze przed weekendem para prezydencka powróciła do ojczystego kraju. Na wtorkowe popołudnie głowa państwa miała zaplanowane wygłoszenie przemówienia podczas 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Okazało się, że przedstawicielowi Republikanów na przeszkodzie stanęły problemy techniczne w postaci... niedziałającego ekranu, który miał wyświetlać sporządzony przez niego tekst.
Zakończyłem 7 wojen, rozmawiałem z przywódcami każdego z tych krajów i nigdy nie otrzymałem telefonu od Organizacji Narodów Zjednoczonych z ofertą pomocy w sfinalizowaniu porozumienia. Od ONZ dostałem tylko ruchome schody, które w drodze w górę zatrzymały się dokładnie w połowie, a potem teleprompter, który nie działał - wypalił.
Melania Trump zaprezentowała się w białej odsłonie
Wyraźnie wzburzony polityk nawiązał też do zepsutych schodów, przyznając, że "gdyby pierwsza dama nie była w świetnej formie, upadłaby". Na szczęście jednak obyło się bez żadnych wpadek. 55-latka pewnym krokiem przeszła przez korytarze głównej siedziby ONZ.
Melania Trump zaprezentowała się w białej marynarce, jednolitych kolorystycznie eleganckich spodniach podkreślających jej smukłą sylwetkę oraz białych butach na obcasie. Jedynym elementem przełamującym monochromatyczność okazała się beżowa koszula. Żona Donalda Trumpa tradycyjnie już nie eksperymentowała z wyrazistym makijażem. Postawiła też na lekko falowane włosy.
Ładnie się zaprezentowała?
ZOBACZ TEŻ: Melania Trump zadała szyku w karmelowym zestawie podczas pożegnania z królem Karolem III i królową Camillą
Już od pierwszych chwil w Siedzibie Głównej ONZ para prezydencka napotkała na drobne przeszkody.
Część ruchomych schodów musieli pokonać o własnych siłach.
Dla prezydenta Stanów Zjednoczonych było to pierwsze uczestnictwo w Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ po 6-letniej przerwie.