Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Monika Richardson ujawniła, jaka była OSTATNIA WOLA jej mamy. Przekazała szczegóły pogrzebu

78
Podziel się:

Monika Richardson opublikowała szczegóły dotyczące pogrzebu zmarłej kilka dni temu mamy. W najnowszym wpisie na Instagramie zwróciła się do obserwatorów.

Monika Richardson zdradza ostatnią wolę mamy
Monika Richardson zdradza ostatnią wolę mamy (AKPA, Instagram)

W minioną sobotę Monika Richardson przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych wyjątkowo smutną wiadomość. Prezenterka poinformowała o śmierci swojej mamy, Barbary Trzeciak-Pietkiewicz.

Dzisiaj rano zmarła moja Mama, Barbara Trzeciak-Pietkiewicz. Wiem, że wiele osób zechce ją pożegnać, więc na pewno jeszcze napiszę. Ale na razie nie mam słów. Przepraszam. Daję to zdjęcie Mamy sprzed lat, z moim synkiem, bo bardzo je lubię - napisała pod czarno-białą fotografią, dając do zrozumienia, że wkrótce wróci ze szczegółami dotyczącymi pogrzebu rodzicielki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 46-letnia Zamachowska upomina: "Czas starości jest bliżej niż nam się wydaje"

Monika Richardson przekazała szczegóły pogrzebu mamy

Jak powiedziała, tak zrobiła. We wtorek Monika Richardson udostępniła wideo z archiwalnymi zdjęciami mamy, które okrasiła utworem Zbigniewa Wodeckiego "Nad wszystko uśmiech Twój". Do filmu dołączyła informacje dotyczące ostatniego pożegnania.

Kochani! Pożegnamy moją Mamę w kaplicy Cmentarza Grabiszyńskiego we Wrocławiu w najbliższy czwartek o godz. 15.00 - czytamy.

Monika Richardson o ostatniej woli mamy

W dalszej części wpisu dziennikarka ujawnia ostatnią wolę matki. Jak się okazuje, dotyczy ona pochówku.

Wolą mojej Mamy było spocząć obok swojego syna, mojego brata, Filipa - przekazuje pogrążona w żałobie 52-latka i zwraca się do obserwatorów:

Dziękuję Wam za wszystkie wyrazy współczucia, a jeszcze bardziej za piękne opowieści o Mamie... Basia Pietkiewicz to była klasa sama w sobie, inteligencja, elegancja i urok osobisty. Nie mam do niej nawet startu. Jeśli możecie, przyjedźcie.

Przypominamy, że brat Moniki, Filip Pietkiewicz, zmarł w 2012 roku w wieku zaledwie 35 lat.

Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(78)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
WYRÓŻNIONE
Dorota
rok temu
Glebokie wyrazy wspolczucia , smierc bliskiej osoby zawsze jest wielka strata obojetnie ile ma lat , zawsze bedzie jej brakowac , zostanie pustka w sercu , ktorej czas nie wypelni
Lulu
rok temu
Kiedy mama odchodzi to nie ważne ile masz lat twoje serce rozpada się na milion kawałków i nigdy nic już nic nie będzie tak samo .Zal zostaje na zawsze
Dana
rok temu
Przykre , jak Nam najbliższa osoba odchodzi!
Helar
rok temu
Bardzo piękny życiorys pani Pietkiewicz. Była internowana. Poczytajcie zanim zaczniecie hejtować.
Pamiętamy
rok temu
Barbara Pietkierwicz znana dziennikarka z Wrocławia
NAJNOWSZE KOMENTARZE (78)
Kasia76
rok temu
Ok Moja Mama zmarla w 2020 i nie musze tego oglaszac na calySwiat
Aga
rok temu
Wyrazy współczucia, Pani Moniko....
Gosc
rok temu
Ciekawe po kim ma taką zryta osobowość
anna
rok temu
Pani Pietkiewicz była ładną mądrą wykształconą kobietą a wy hejterzy nawet w dniu śmierci nie umiecie powstrzymać się od chamskich komentarzy Wyrazy współczucia dla pani Moniki
Babcia
rok temu
Te zdjęcia to fotomontaże.
MO MO
rok temu
Dzieci komuny.
Jeżu
rok temu
Czy to nie powinna być prywatna sprawa Moniki o jej bliskich? Jeszcze zdjęcia w trumnie brakuje.
🖤🖤🖤
rok temu
🖤🖤🖤
luska
rok temu
na marginesie co to kogo obchodzi, a prabacia co chciala zeby jej postawic?
Katarzyna
rok temu
Cudowna mama i córka 💓❤️❤️❤️❤️
Krynia
rok temu
Żyła Żyła i umarła. To się zdarza
Koniczynka
rok temu
Straciłam Rodziców na przestrzeni sześciu miesięcy. Nie miałam nawet siły dzwonić do najbliższych by ich o tym poinformować.Nie wyobrażam sobie przesyłania tej informacji drogą mailową, bo po prostu o komputerze zapomniałam. W załatwianiu formalności bardzo pomógł mi mąż, który przejął na siebie wiele obowiązków. Na litość boską! Nie można wszystkiego sprzedawać. Śmierć najbliższych to bardzo intymny czas, który należy przeżyć w ciszy i spokoju wspominając to czego nam dostarczyli . Na pewno jest to ciężki czas dla Pani Moniki, ale nie chciałabym oglądać sprawozdania z pochówku z informacjami kto przyszedł, jak był ubrany i jak bardzo płakano nad trumną.
Anita
rok temu
Wyrazy serdecznego współczucia pani Moniko. Piękne zdjęcia. Przypomina mi się moje dzieciństwo.. Niech się Pani trzyma.
oje
rok temu
złowiek na starosc brzydnie, a kobieta upodobnia sie do męzczyzny