Nie tylko najbliższa rodzina. Królową Elżbietę pożegnały także ukochane psy corgi i kucyk (ZDJĘCIA)
W dniu pogrzebu królowej Elżbiety II, która za życia była wielką miłośniczką zwierząt, nie mogło zabraknąć jej pupili. Sieć obiegły fotografie i nagrania smutno spoglądających na żałobny kondukt psów: Muicka i Sandy'ego oraz klaczy o imieniu Emma.
W poniedziałek odbył się historyczny pogrzeb królowej Elżbiety, który poprzedzony był szeregiem odbywających się w ostatnich dniach oficjalnych uroczystości z udziałem royalsów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rutkowscy jeb*ą biedę, a Wieniawa szokuje strojem
Choć śmierć panującej aż siedem dekad monarchini poruszyła cały świat, z pewnością najbardziej dotknęła jej bliskich. Mowa tu jednak nie tylko o uczestniczących w pogrzebie dzieciach, wnukach i prawnukach, ale i ukochanych zwierzętach Elżbiety II.
Pupile, które od zawsze odgrywały w życiu królowej wyjątkową rolę, nie mogły nie wziąć udziału w jej ostatnim pożegnaniu. W sieci pojawiły się wzruszające zdjęcia i nagrania, na których widzimy należące do zmarłej smutne corgi. Muick i Sandy zostały zauważone przed Zamkiem Windsor z pracownikami pałacu, którzy trzymali je na smyczy. Psy bacznie obserwowały przechodzący przez teren zamku kondukt. Z rasą Welsh Corgi Pembroke władczyni związana była od najmłodszych lat. Uwielbienie do tych czworonogów zaczęło się wtedy gdy ojciec, król Jerzy VI, podarował jej psa tej rasy o imieniu Dookie. Elżbieta miała wtedy siedem lat.
Hołd monarchini złożyły nie tylko corgi, ale i jej kucyk. Ulubiona klacz Emma w asyście naczelnika królowej, Terry'ego Pendry, również wzięła udział w procesji pogrzebowej.
Zobaczcie zdjęcia żegnających Elżbietę II zwierząt.