Nowy ekspert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" OBRAŻA SAMOTNE MATKI, marudzi na prezerwatywy i zacięcie zwalcza feminizm: "To fabryka narcystycznych POTWORÓW"
Nowy związkowy spec TVN-u, niejaki Rafał Olszak, publicznie przyznaje, że facet bez samochodu to według niego nie facet, a mężczyźni nie powinni przyznawać się do swych słabości przed kobietami, bo staną się "mniej pożądani". Niezłe ziółko?
Wygląda na to, że Małgorzata Rozenek nie będzie jedyną ekscytującą nowością w jesiennej ramówce TVN. Przed paroma tygodniami dowiedzieliśmy się, że z programem Ślub od pierwszego wejrzenia pożegnał się pełniący rolę eksperta do swatania uczestników socjolog Bogusław Pawłowski. Jego miejsce zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami zajmie psycholog kliniczny i terapeuta poznawczo-behawioralny Rafał Olszak. Już parę tygodni temu portal Teleshow ostrzegał, że prezentowane w sieci poglądy mężczyzny powinny wzbudzić niepokój widzów show. Nikt nie zdawał sobie chyba jednak sprawy, że jest aż tak fatalnie.
Olszak reklamuje się w sieci jako "wasz psycholog, ale przede wszystkim swój chłop". W swojej działalności poświęca się przede wszystkim związkom damsko-męskim, toksycznym relacjom i zaburzeniom narcystycznym. Na ten temat popełnił też aż trzy książki (które wydał samodzielnie). Same tytuły Twarde życie mężczyzny i Refleksje mężczyzny mogą być zapewne wystarczającym wskaźnikiem tego, jakie treści znajdziemy w środku. Pan psycholog ma na swoim sumieniu także artykuł Co niszczy współczesnego mężczyznę. Redakcja Pudelka już spieszy z odpowiedzią, że współczesnemu mężczyźnie z pewnością nie pomagają faceci szerzący w sferze publicznej mizoginię, a o to właśnie można by Olszaka posądzić, wnioskując po treściach zamieszczanych na jego instagramowym profilu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Ślub od pierwszego wejrzenia" TVN. Największe porażki programu
Olszak wyjątkowo często wchodzi z dyskusję z internetowymi fanami w ramach sesji Q&A. Niestety udzielane przez niego odpowiedzi mało co mają wspólnego z merytoryką. Sporo tam natomiast uprzedzeń i haseł, które mogą zwyczajnie urazić niektórych odbiorców.
Przykład pierwszy z brzegu. Na pytanie, czy związałby się z samotną matką, Olszak odpowiada w następujący, przesadnie egzaltowany sposób.
Jeśli jej [samotnej matki] życzeniem było położenie się pod ładnym idiotą, by potem wychowywać dziecko owego idioty, jako dżentelmen nie śmiałbym jej przeszkadzać w realizacji tak skrupulatnie zaplanowanego przedsięwzięcia.
Z profilu psychologa dowiemy się też, że feminizm to nic innego jak "fabryka narcystycznych i egoistycznych potworów, które żyją wyłącznie dla siebie", a kobiety to w ogóle najczęściej radzą sobie z odrzuceniem poprzez "wchodzenie w rolę ofiary i oczernianie faceta".
Co ciekawe, również w stosunku do mężczyzn Olszak adresuje wypowiedzi, które niejednego psychologa z powołania mogłyby przyprawić o zawroty głowy.
Facet to ma być facet - mobilny, samodzielny, zaradny, a nie gość zasłaniający się równouprawnieniem, gdy panna pyta, czy ma 4 kółka. To straszne, że męskość dziś tak rozwadnia się, rozmiękcza. Faceci przez to zmieniają się w feministki w spodniach. Słabną, robią się podatni na deprechę i jałowe życie - czytamy na screenach usuniętych już "złotych myśli" z profilu psychologa.
Najwyraźniej zdaniem psychologa uzależnianie wartości mężczyzny od tego czy i jaki samochód ma, nikogo nie jest w stanie wpędzić w depresję. Mało tego. Fani nowego związkowego speca TVN-u dowiedzą się również, że mężczyzna raczej nie powinien otwierać się przed swoją partnerką, gdyż może to się dla niego przykro zakończyć.
Sens i zakres zwierzania się innym ludziom ze swoich słabości należy poprzedzić porządnym namysłem, biorąc pod uwagę aspekty takie jak sens, celowość i potencjalne konsekwencje takich działań. Należy liczyć się z tym, że ukazując słabość, człowiek może przestać być szanowany przez płeć przeciwną.
Nie wątpimy, że tego typu nastawienie fantastycznie pomoże Olszakowi swatać szczęśliwe pary przed kamerami TVN-u.
Na sam koniec zostawiliśmy dla Was prawdziwą petardę. Jedna z internautek udała się do Olszaka po pomoc w kwestii intymnej. Zapytała go, co poradzić, gdy mężczyzna oddala się od niej, po tym jak zażądała od niego używanie prezerwatyw w trakcie stosunku. W odpowiedzi pan ekspert radzi, aby z prezerwatyw raz a dobrze zrezygnować, bo mężczyzna przez nie cierpi.
Mężczyźnie bardzo trudno o autentyczną spontaniczność i doznane bliskości, kiedy zbliżenia poprzedza zakładaniem prezerwatywy, która w trakcie de facto oddziela go od kobiety, praktycznie ogranicza pewne aktywności. Ponadto mężczyzna niewiele czuje. Może też wręcz czuć dyskomfort. Rozważcie inne formy antykoncepcji.
Zobacz: Jarosław Jakimowicz ATAKUJE Pawła Deląga w homofobicznej tyradzie: "SZM*TA, KANALIA, NIE FACET"
Biorąc pod uwagę tak bogate doświadczenie Olszaka, trudno nie odnieść wrażenia, że lepiej odnalazłby się w TVP u boku Jarosława Jakimowicza, niż w TVN-ie.
Skontaktowaliśmy się ze stacją z prośbą o komentarz na temat nowej "gwiazdy telewizji". Do chwili publikacji nie otrzymaliśmy jednak żadnej odpowiedzi.