Syn Agnieszki Maciąg żegna mamę: "Boli tak bardzo, bo tak bardzo ją kochaliśmy"
Michał Maciąg zabrał głos. 33-latek opublikował wpis poświęcony zmarłej mamie. Jego słowa chwytają za serce.
27 listopada Robert Wolański poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych o śmierci swojej żony - Agnieszki Maciąg. Pisarka i modelka odeszła w wieku 56 lat. Od dłuższego czasu zmagała się z chorobą nowotworową. Jej śmierć wstrząsnęła polskim show biznesem. Zmarłą pożegnał szereg znanych twarzy.
Zobacz: Anna Lewandowska, Herbuś, Steczkowska i inne gwiazdy żegnają Agnieszkę Maciąg. "Aż trudno uwierzyć"
Szczególnie pogrążeni w żałobie są najbliżsi Maciąg. Modelka miała dwójkę dzieci, 33-letniego dziś syna Michała i 14-letnią córkę Helenę.
Zobacz też: Agnieszka Maciąg urodziła drugie dziecko w wieku 42 lat. "Czas ciąży był dla mnie okresem ogromnego lęku"
Martyna Wojciechowska wspomina śmierć ojca swojej córki: "Obiecałam sobie, że nie będę mamą i tatą"
Syn Agnieszki Maciąg zabrał głos. Poruszające słowa
Pierworodny Agnieszki, którego doczekała się ze związku z Pawłem Maciągiem - synem Barbary Wrzesińskiej, zabrał głos. Tak pożegnał ukochaną mamę.
Kochana Grupo. Niestety, dzisiaj moja ukochana Mama, Agnieszka Maciąg, odeszła po długiej walce z chorobą. Proszę, żebyście się nie załamywały. Mama tego nie chciała. Zamiast tego poczujmy wdzięczność za wspólnie spędzony z nią czas. Boli tak bardzo, bo tak bardzo ją kochaliśmy - napisał w social mediach, następnie tłumacząc:
Przepraszam osoby, które pytały o nowy webinar, zostałem poproszony o zachowanie maksymalnej dyskrecji. Nagram dla Was materiał, jak się trochę pozbieram, powiem, co będzie dalej. Dodam go do ostatnich webinarów.
Na koniec dodał, że trudno mu pogodzić się ze stratą.
Dziękuję, że jesteśmy razem w tym trudnym czasie. Mimo że mama chorowała od dawna, to nie wierzyłem, że w tym wszechświecie jest możliwość, żeby taka osoba mogła przedwcześnie odejść... - zakończył.