O co chodzi w aferze z Blake Lively? Aktorka jest krytykowana za lekceważące podejście do filmu o przemocy domowej. "DRAMAT"

Od kilku dni media żyją ekranizacją dramatu romantycznego "It Ends With Us". Niestety, oczy fanów kinematografii są skupione bardziej na dramach z planu niż samej produkcji. Wyjaśniamy, od czego zaczęła się afera z udziałem Blake Lively, czyli serialowej Sereny van der Woodsen z "Plotkary".

"Zabierz przyjaciół i ubierz kwiaty", czyli jak Blake Lively promuje film o przemocy domowej"Zabierz przyjaciół i ubierz kwiaty", czyli jak Blake Lively promuje film o przemocy domowej
Źródło zdjęć: © East News

Blake Lively zasłynęła dzięki roli Sereny van der Woodsen w "Plotkarze", która na Upper East Side uchodziła za prawdziwą ikonę. Z czasem ludzie pokochali ją jako celebrytkę, a wizerunek "dziewczyny z sąsiedztwa" oraz idealnej matki i żony udawało jej się utrzymywać w mediach przez bardzo długi czas. Niestety, wszystko się zmieniło w tym roku, kiedy to aktorka zażartowała sobie ze zdjęcia księżnej Kate, które zostało poddane obróbce w Photoshopie. Wszystko to, aby promować własną markę...

Od wielu miesięcy Blake Lively miała okazję wcielać się w rolę głównej bohaterki ekranizacji "It Ends With Us". Film zapowiadał się dobrze z uwagi na to, że reżyser i odtwórca jednej z głównych ról, Justin Baldoni, lubi podejmować się produkcji o trudnej tematyce. Tym razem mógł przedstawić problem przemocy domowej. Niestety, na planie miał się mocno "pożreć" z Blake Lively, która zapragnęła nagrania komedii romantycznej i całkowicie olała powagę sytuacji, w jakiej znalazła się jej bohaterka Lily Bloom.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Vanessa Aleksander szczerze o aktorstwie: „Zdarzają się współprace przemocowe”. Mówi o karierze w USA i scenach intymnych

Blake Lively zachęca do "ubierania się kwieciście" na film o przemocy domowej

Na pierwszych stronach książki "It Ends With Us" poznajemy główną bohaterkę Lily Bloom, która po przeprowadzce do Bostonu spotyka Ryle'a Kincaida (w jego rolę wciela się Justin Baldoni). Wraz z rozwojem relacji mężczyzna dopuszcza się kolejnych przemocowych zachowań wobec partnerki, która mocno obawia się o bezpieczeństwo ich dziecka, które niebawem ma przyjść na świat. Sam Baldoni wspominał w wywiadach, że ciężko było mu się wcielać w głównego bohatera, który jest oprawcą i po niektórych scenach potrzebował chwili, aby dojść do siebie.

Wiele razy musiałem iść sam do pokoju i po prostu płakać lub otrząsnąć się i spróbować wyrzucić z siebie energię i emocje Ryle'a - wspominał Justin Baldoni w The Hollywood Reporter.

Blake Lively z kolei nie chciałaby, aby Lily Bloom, w którą się wciela w filmie, otrzymała "łatkę ofiary".

Lily jest ocalałą z opresji i jednocześnie ofiarą. Choć są to "łatki", nie są one jej tożsamością. Ona definiuje siebie i myślę, że to bardzo umacniające, że nikt inny nie może cię zdefiniować, tylko ty sam. Uważam, że przygotowaliśmy emocjonalną i zabawną historię, chwilami ciężką i tragiczną - mówiła Blake Lively BBC.

Oczywiście każdy z aktorów może mieć zupełnie inne odczucia, co do swoich ról. Internautów oburzyły jednak kolejne wypowiedzi Blake Lively, która zachęcała fanów kina do "zabierania przyjaciół i ubierania się kwieciście" na seanse. Zostało to odebrane jako lekceważenie powagi problemu przemocy domowej.

Blake Lively drwi podczas wywiadu o przemocy domowej

Blake Lively, tak jak reszta obsady, obecnie udziela masy wywiadów dotyczących produkcji. Reporter Jake Hamilton podczas rozmowy online zapytał ją, jak osoby utożsamiające się z filmowymi postaciami mogłyby z nią porozmawiać o swoich problemach.

Może poprosić o mój adres lub numer telefonu. Albo o udostępnienie lokalizacji! Mogłabym po prostu udostępnić ci lokalizację, a potem moglibyśmy... - urwała nagle, śmiejąc się - Jestem zodiakalną panną, więc rozmawiamy o logice czy emocjach?

Internauci krytykują Blake Lively

Internauci nie kryli oburzenia w związku z postawą Blake, która, według fanów, powinna wykorzystać promocję filmu do głośnego mówienia o problemie przemocy domowej, a nie promowaniu własnej osoby.

Nie mogę w to uwierzyć. Stała się taką diwą; To było bardzo ważne i dobre pytanie. Wyobraźcie sobie, że ktoś utożsamia się z postacią, a ona odpowiada w taki sposób; Nie jest panną. Po prostu nie ma klasy; Serio dziewczyno?; Dramat i brak klasy, co jej się stało? - czytamy w komentarzach pod fragmentem wywiadu na TikToku.

Internauci zwrócili uwagę również na to, że Blake Lively i Colleen Hoover (autorka dramatu), odobserwowały w mediach społecznościowych reżysera filmu. Wywiadów udzielają zazwyczaj w damskim gronie. Podczas jednej z nagranych rozmów aktorka i pisarka poruszyły temat tego, kim byłyby, gdyby nie związały się z branżą kreatywną. W pewnym momencie temat zszedł na konie i Jenny Slate (wcielająca się w siostrę Ryle'a) żartowała z "błyszczących tyłków, z których wyrasta ogon". Na dokładkę sprawdzały kompatybilność swoich znaków zodiaku. Lively na koniec prowadzonego przez siebie wywiadu dodała:

W ogóle nie rozmawialiśmy o naszym filmie. Dziękujemy, że z nami byliście - mówiła Blake, na co jej koleżanka z planu zareagowała śmiechem.

Sama aktorka udostępniła fragment rozmowy na swoim Instagramie. W opisie pod rolką dodała, że będzie jej brakowało tworzenia marketingu pod "It Ends With Us".

Zaprzyjaźnienie się z Jenny Slate, Colleen Hoover i Isabelą Ferrerą to dla mnie najlepsza rzecz, jaka wyszła z "It Ends With Us". A to wiele mówi, ponieważ nie mógłbym być bardziej dumna z tego filmu. Będę smutna, gdy promocja się skończy i nie będę miała wymówek, by siedzieć na kanapie, wystrojona razem z wami - pisała Blake Lively na Instagramie.

Na fali afery z "It Ends With Us", Justin Baldoni stwierdził, że nie będzie reżyserował kolejnej części filmu. Niewykluczone, że ma to związek, z tym że według The Hollywood Reporter powstało kilka wersji produkcji. Do kin miała trafić komedia romantyczna przygotowana przez montażystę "Deadpoola" na zlecenie Blake Lively.

Blake Lively i Justin Baldoni
Blake Lively i Justin Baldoni © East News | Jose Perez / SplashNews.com
Blake Lively
Blake Lively © East News | David Fisher/Shutterstock
Blake Lively
Blake Lively © East News | JUSTIN TALLIS
Źródło artykułu: pudelek.pl
Wybrane dla Ciebie
Awantura w samolocie z udziałem Martyniuka. Chwilę przed wejściem na pokład opublikował zdjęcie ZGNIECIONEJ OBRĄCZKI!
Awantura w samolocie z udziałem Martyniuka. Chwilę przed wejściem na pokład opublikował zdjęcie ZGNIECIONEJ OBRĄCZKI!
Krystian ze "ŚOPW" ciepło o Kai: "Zachowuje się jak STARA OSOBA. (...) Ja się w tym DUSZĘ". Będzie rozwód?
Krystian ze "ŚOPW" ciepło o Kai: "Zachowuje się jak STARA OSOBA. (...) Ja się w tym DUSZĘ". Będzie rozwód?
Daniel Martyniuk WYRZUCONY z samolotu! Awanturował się na pokładzie. Maszyna musiała awaryjnie lądować
Daniel Martyniuk WYRZUCONY z samolotu! Awanturował się na pokładzie. Maszyna musiała awaryjnie lądować
RZADKI WIDOK: Kamil Stoch w garniaku śle uśmiechy u boku żony na Koncercie Laureatów XIX konkursu Chopinowskiego
RZADKI WIDOK: Kamil Stoch w garniaku śle uśmiechy u boku żony na Koncercie Laureatów XIX konkursu Chopinowskiego
Anna Lewandowska pręży stalowe mięśnie, pozując w bikini w Turcji
Anna Lewandowska pręży stalowe mięśnie, pozując w bikini w Turcji
Modowy koszmar Hailey Bieber: przez suknię nie była w stanie USIĄŚĆ
Modowy koszmar Hailey Bieber: przez suknię nie była w stanie USIĄŚĆ
Marina Łuczenko i Wojtek Szczęsny pozują z DZIEĆMI na odładce "Vivy!". "Fajnie, że już POKAZUJECIE POCIECHY"
Marina Łuczenko i Wojtek Szczęsny pozują z DZIEĆMI na odładce "Vivy!". "Fajnie, że już POKAZUJECIE POCIECHY"
TYLKO NA PUDELKU: Oto co Joanna Kurska zeznała w sądzie ws. Smaszcz i Kurzopków: "Po programie Kasia była ZALANA ŁZAMI"
TYLKO NA PUDELKU: Oto co Joanna Kurska zeznała w sądzie ws. Smaszcz i Kurzopków: "Po programie Kasia była ZALANA ŁZAMI"
Anja Rubik wdzięczy się przed lustrem w BIKINI
Anja Rubik wdzięczy się przed lustrem w BIKINI
Antoni Pawlicki i Agnieszka Więdłocha są razem od ponad 10 lat. Poznali się na planie serialu, a potem UKRYWALI ROMANS
Antoni Pawlicki i Agnieszka Więdłocha są razem od ponad 10 lat. Poznali się na planie serialu, a potem UKRYWALI ROMANS
Tymczasem na Instagramie: Daniel Martyniuk zmienił nazwę profilu na "UNFCKABLE89". Nadążacie jeszcze?
Tymczasem na Instagramie: Daniel Martyniuk zmienił nazwę profilu na "UNFCKABLE89". Nadążacie jeszcze?
Vanessa Aleksander zapytana o romans z raperem. WYMOWNA odpowiedź aktorki
Vanessa Aleksander zapytana o romans z raperem. WYMOWNA odpowiedź aktorki