Odmieniona Julia von Stein KŁÓCI SIĘ z uczestniczką "Shopping Queens" o sznur wokół szyi. "Pierwszy raz mam ochotę wyjść z tego programu"
Na planie programu "Shopping Queens" doszło do spięcia pomiędzy jedną z uczestniczek a Julią von Stein, która zasiada w jury. Celebrytce nie spodobał się sznur wokół szyi jako element proponowanej stylizacji. Dyskusja zrobiła się tak gorąca, że Julia zagroziła, że opuści show.
Medialna kariera Julii von Stein rozpoczęła się od "Królowych życia" i od tamtego czasu celebrytka próbuje utrzymać się na show-biznesowej powierzchni. Internautów ujmuje swoją bezkompromisową szczerością i stylem bycia, ale nie stroni też od kontrowersji. Jakiś czas temu Julia poddała się liftingowi i szeregowi innych zabiegów, które sprawiły, że nie przypomina już dawnej siebie.
Zobacz także: Julia von Stein z dumą prezentuje wygojoną po liftingu twarz, a internauci jej nie poznają: "TOTALNIE INNA OSOBA"
Tomasz Jacyków wbija szpilę Julii Von Stein: "Jest to młoda osoba z dość dziwnym systemem wartości". Mówi o jej operacjach
Spięcie na planie "Shopping Queens. Królowe zakupów"
Teraz w sieci pojawiła się zapowiedź kolejnego odcinka "Shopping Queens. Królowe zakupów", w którym celebrytka zasiada w roli jurorki. Na planie show doszło do spięcia między Julią a jedną z uczestniczek - powodem był sznur, który kobieta zawiesiła sobie na szyi jako element stylizacji. Takie rozwiązanie nie przypadło do gustu Julii.
Jeżeli mogę prosić, to ze względu na być może moje zboczenie zawodowe, proszę ściągnij to - poleciła uczestniczce von Stein.
Kobieta odmówiła, co wzbudziło aplauz u koleżanki Julii z jury, Joanny Horodyńskiej. Uczestniczka broniła swojego wyboru.
Jestem z siebie dumna, że nie zdjęłam sznurka. Bo dla mnie ten sznurek był ozdobą - tłumaczyła.
Julia brnęła jednak dalej i sugerowała, że sznur wokół szyi budzi nieodpowiednie skojarzenia i ją "personalnie obraża".
Sznurek jedyny to może być w talii. Ale nie na szyi. I ja w tym momencie mówię poważnie słuchajcie, bo dla mnie to nie są żarty. Sznurek na szyi jest dla mnie nie do zaakceptowania i mnie to personalnie obraża - upierała się. Nie idźmy tą drogą! - prosiła ją Horodyńska.
Takie podejście nie spodobało się innej uczestniczce, która wzięła w obronę koleżankę z programu i zasugerowała, że jurorzy nie powinni powoływać się na "swój bagaż doświadczeń".
Jeżeli juror przychodzi do programu, to wydaje oceny tego, co widzi, a nie targa ze sobą całego swojego bagażu doświadczeń i życia - podkreślała.
Nagranie kończy się deklaracją Julii, że "nigdy bardziej nie chciała wyjść z tego programu". W komentarzach pod wideo, oprócz dyskusji o sznurku jako stylizacji, nie brakuje komentarzy dotyczących nowego wyglądu jurorki.
"To jest akurat przykład tego, że operacja szkodzi", "Julia… Wyglądała świetnie przed operacjami", "Wygląda jak kobieta kot" - możemy przeczytać.
Zachęci was to do oglądania "Shopping Queens"?