ODPALONA Viki Gabor wyjaśnia hejterów po występie w TVP: "Przeczytałam waszą FRUSTRACJĘ..."
Sobotni występ Viki Gabor podczas koncertu "Lato z radiem" wzbudził mieszane reakcje. 18-latka zdecydowała się ostro zareagować na krytyczne komentarze. Zamknie usta hejterom?
Viki Gabor zdobyła popularność dzięki udziałowi w "The Voice Kids" i zwycięstwu na Eurowizji Junior w 2019 roku. Od tamtej pory młoda wokalistka zdążyła wydać trzy albumy studyjne i zagrać dziesiątki koncertów. Świeżo upieczona 18-latka wzbudza zainteresowanie także za sprawą swojego wizerunku. Jej stylizacje i makijaż spotykają się bowiem ze skrajnymi reakcjami.
Viki Gabor zaśpiewała na koncercie "Lato z radiem". Nie wszystkim się podobało
W sobotę Viki i szereg innych artystów wystąpili na kolejnym koncercie organizowanym przez Polskie Radio i TVP w ramach trasy "Lato z radiem". Show w wykonaniu przyodzianej w czerwień Gabor wzbudziło mieszane odczucia. Podczas gdy jedn zachwycali się jej wokalem, inni pisali wprost, że są zawiedzeni występem wokalistki.
Wygrać Eurowizję Junior to nie wszystko...; Świąt się przewraca. Co ona sobą reprezentuje?; Nie zmierza to w dobrą stronę; W realu bardziej było słychać muzykę, niż to jak ona śpiewa a szkoda, bo ma piękny głos i chciałam na żywo ją dobrze słyszeć - pisali w social mediach TVP sceptycy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Viki Gabor nie wytrzymała. Tak zwróciła się do osób komentujących jej wygląd: "NIE MACIE GUSTU!"
Viki Gabor reaguje na krytykę po występie w ramach trasy "Lata z Radiem"
Choć piosenkarka zazwyczaj nie reaguje na krytykę, po sobotnim koncercie zrobiła wyjątek. 18-lata zabrała głos w sekcji komentarzy na Facebooku, zwracając się do hejterów.
Kochani hejterzy, to dla Was: #StopHejt. Wierzę, że Wy lepiej byście się ubrali, lepiej zaśpiewali, wyglądali na tyle lat, ile macie. Wszystko zrobilibyście lepiej. A co dziś zrobiliście? Ja to wiem, przeczytałam Waszą frustrację pod tym postem - zaczęła wyraźnie poirytowana, następnie proponując:
Scena jest duża, możecie się zgłosić do TVP, wystąpić i poczytać rewelacje na swój temat po występie.
Na koniec przypomniała, że nie każdy musi być jej fanem.
Pozdrawiam i proszę pamiętajcie - nie byłam, nie jestem i nie będę zupą pomidorową. Dla przypomnienia: #StopHejt i tu stawiam kropkę - czytamy.
Myślicie, że udało się jej zamknąć usta krytykom?