Wiele osób, również tych uznawanych za rozpoznawalne, podąża dziś za instagramowymi kanonami piękna. Idealne i "podrasowane" ciało stało się synonimem sukcesu, coraz częściej spychając poza margines pojęcia naturalności czy nawet samoakceptacji. Na szczęście są jednak i tacy, którzy robią w tej sprawie wiele dobrego i podchodzą do sprawy z dystansem.
Zobacz też: Red Lipstick Monster pokazuje pośladki BEZ RETUSZU. "Nie wiesz, ile znaczy to, co teraz robisz"
Ola Kot pokazała, jak wygląda jej ciało w przebieralni
Na instagramowym profilu Oli Kot pojawiła się rolka, w której ta zaprezentowała, jak wyglądało jej ciało w sklepowej przebieralni. Jak relacjonuje, wybrała się na zakupy w poszukiwaniu bikini i była wyraźnie zaskoczona widokiem w lustrze.
Co z tymi przebieralniami jest nie tak? Gdybym wyglądała lepiej, może bym kupiła więcej strojów - napisała i dodała z dystansem: Czy to kwestia światła, czy ja naprawdę mam takie okropne ciało?
Zobacz także: "Ciałopozytywna" Deynn odsłania fałdki na brzuchu i pokazuje, jak NAPRAWDĘ wygląda jej ciało (ZDJĘCIA)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie od dziś wiadomo, że dobre światło potrafi zdziałać cuda, a z tym w sklepowych przebieralniach bywa różnie. Pod postem pojawiło się wiele wpisów, w którym internauci chwalili ciało Oli i dziękowali, że ta poruszyła ten temat. Co ciekawe, do dyskusji przyłączyły się inne znane osobistości.
Światło. Ja tak samo. Najlepiej mierzyć w domu - napisała Caroline Derpienski.
Boże, tak zawsze jest w tych cholernych przebieralniach! - wtórowała jej Sylwia Madeńska.
Ty nawet w takim świetle masz piękne ciało - pochwaliła ją z kolei Hanna Żudziewicz.
Z okazji 30. lat Wirtualnej Polski zapraszamy do udziału w konkursie "Za co kochasz internet?". Do wygrania aż kilkaset podwójnych biletów na wyjątkowy koncert sanah, który odbędzie się 19 września 2025 r. na PGE Narodowym. Pokaż swoją kreatywność i świętuj razem z nami! Szczegóły i formularz zgłoszeniowy znajdziesz na stronie 30lat.wp.pl/konkurs