Paulina Krupińska reaguje na komentarze, że przytyła lub jest W CIĄŻY: "Łatwo rzucić słowo, które potrafi ZRANIĆ"
Paulina Krupińska odniosła się do komentarzy internautów, którzy sugerowali, że przybrała na wadze lub jest w ciąży. "Każda z nas ma prawo wyglądać, tak jak wygląda dziś (...). Jestem sobą" - stwierdziła prezenterka.
Paulina Krupińska od kilku lat jest prowadzącą "Dzień dobry TVN". Nic więc dziwnego, że gospodyni porannego show dostała zaproszenie na Bal Fundacji TVN, który zorganizowano w minioną sobotę. Prezenterka błyszczała na tym wydarzeniu w eleganckiej, czarnej kreacji. Dopełnieniem looku były natomiast szpilki, delikatny makijaż i wystylizowane włosy.
Zobacz także: Tańce, hulanka i swawola. Tak gwiazdy i gwiazdeczki bawiły się na Balu Fundacji TVN (ZDJĘCIA)
Media poświęciły sporo uwagi stylówce Krupińskiej. Podobnie zresztą, jak internauci, którzy zaczęli publikować w sieci niezbyt przychylne komentarze na jej temat. Większość z nich skupiała się na wadze prezenterki.
W ciąży jest; Trochę się przytyło, ale twarz piękna; Przecież pokazała goliznę, chociażby wystawiając tłustą nogę do (pisownia oryginalna - przyp. red.); TVN za dobrze karmi; Masywna - czytamy.
Jakie wiadomości najczęściej dostaje Paulina Krupińska? Czy ma stalkerów? "Wzbudza to we mnie poczucie niebezpieczeństwa"
Paulina Krupińska reaguje na komentarze o swojej wadze
Gwiazda TVN-u nie przeszła obojętnie obok tych komentarzy i postanowiła zamieścić je na swoim Instagramie. Do publikacji dołączyła swoje zdanie na temat takich wpisów. Paulina stwierdziła, że przytoczone komentarze czytają nie tylko osoby publicznie, ale i młode kobiety.
Widzicie? Jedno zdjęcie kobiety wystarczy, żeby obcy ludzie poczuli się uprawnieni do oceniania jej ciała, rozmiaru, kształtu, wagi, nawet życia prywatnego. Tak łatwo rzucić słowo, które potrafi zranić, zwłaszcza kiedy nie znamy człowieka, którego oceniamy. Ale wiecie, co jest najgorsze? To, że te słowa czytają nie tylko osoby publiczne. Czytają je młode dziewczyny, kobiety po porodzie, kobiety w połowie życia, kobiety o różnych figurach, które zaczynają myśleć, że ich ciało też "jest niewystarczające" - zaczęła.
Zobacz także: Paulina Krupińska zaprezentowała się w BLONDZIE. Blanka Lipińska: "O K*RWA. Wyglądasz jak gówniara" (ZDJĘCIA)
W dalszej części wpisu Krupińska zaapelowała do autorów komentarzy, by nie oceniali kobiet po ich cechach fizycznych. Prezenterka uważa, że każdy ma prawo wyglądać, tak jak chce.
Dlatego proszę!!! Jeśli to nie są wybory, to przestańmy sprowadzać kobiety do rozmiaru, do nogi, do talii, do brzucha. Ciało nie jest zaproszeniem do oceny. Ciało to dom jaki mamy. Każda z nas ma prawo wyglądać, tak jak wygląda dziś. W mniejszym rozmiarze, w większym rozmiarze, w innym kształcie niż rok temu. To jest życie. To jest normalność - kontynuowała.
Na sam koniec prezenterka odniosła się bezpośrednio do wpisów pojawiających się w sieci. Paulina przyznała, że przede wszystkim czuje się sobą. Poza tym zwróciła się też do kobiet.
A ja? Ja nie jestem "masywna", "za duża", "za mało idealna". Jestem sobą. W pełni. Z miłością do siebie, której długo musiałam się uczyć przez branżę, w której pracowałam i też przez takie komentarze. Do wszystkich kobiet: nie pozwólcie, żeby cudze słowa zatrzymały waszą pewność siebie. Nie pozwólcie, żeby Internet mówił wam, kim macie być i jak macie wyglądać. Twoje ciało nie jest problemem. Problemem jest brak empatii. I dopóki będziemy o tym mówić głośno - nie damy się uciszyć - dodała.
Myślicie, że autorom tych komentarzy pójdzie w pięty?