Paulina Smaszcz ma słabość do rozpieszczania wnuczki. Co na to jej synowa? "Jak mama nic nie mówi, to hulaj dusza"
Paulina Smaszcz już od prawie 2 lat śmiało może nazywać się babcią. Tym razem uchyliła rąbka tajemnicy na temat relacji panujących w rodzinie. Jak na kochającą babcię przystało, rozpieszcza wnuczkę, choć w granicach rozsądku.
W życiu osobistym Pauliny Smaszcz nastały długo wyczekiwane zmiany. Po kilku miesiącach od pojawienia się na jej drodze nowego partnera, coraz częściej prezentuje perłowy uśmiech u jego boku, konsekwentnie jednak zamazując twarz mężczyzny w trosce o ochronę wizerunku. Póki co dowiedzieliśmy się jedynie tyle, że "Kobieta Petarda" wyruszyła z poszukiwaniami drugiej połówki poza granice ojczyzny.
Uczestniczka 2. edycji "Królowej Przetrwania" zapewniła kilka tygodni temu, że zasiądzie do wigilijnego stołu nie tylko z nowym ukochanym, ale też z pierworodnym synem Franciszkiem, jego pochodzącą z Włoch żoną i jej rodzicami oraz wnuczką, oczkiem w głowie babci. Niespełna 2-letnia dziewczynka, z ust której padło już magiczne "babcia Paulina", całkowicie skradła jej serce. Rodzinne biesiadowanie zachęciło Smaszcz do ujawnienia kilku faktów z jej życia rodzinnego.
Paulina Smaszcz krytycznie o Macieju Kurzajewskim. "Zostawił schorowaną kobietę"
Paulina Smaszcz dba o relacje z bliskimi
Nie jest tajemnicą, że 52-latce udało się odbudować więź ze starszym synem. Potwierdzeniem poprawy ich relacji okazał się wspólny występ w programie TTV, podczas którego Franciszek zażył kąpieli w negliżu u boku... Marcina Hakiela. Teraz znana mama udzieliła wypowiedzi dziennikarce portalu Party.pl, określając siebie mianem "dziarskiej, szalonej babci".
Moja wnuczka może wszystko. Ja jestem od rozpieszczania. Oczywiście żyję w ogromnej komitywie z moją synową, więc jeśli ona mówi, że czegoś nie wolno, to nie wolno. Staram się tego przestrzegać, ale jak mama nic nie mówi, to hulaj dusza
Paulina Smaszcz przyznała, że rozpieszcza wnuczkę "wtedy, kiedy moja synowa nie wie". Dodatkowo przyznała, że wpoiła synowi odpowiednie wartości, aby traktował swoją żonę z należytym szacunkiem i przekazywał te same zasady z pokolenia na pokolenie. Jak podkreśliła, jest to szczególnie istotne, bowiem jego córka, podobnie jak większość dziewcząt, w przyszłości będzie szukać mężczyzny na wzór ojca.
Znaliście "Petardę" od tej strony?