Autor reportażu "Żeby nie było śladów" nie dostał zaproszenia na czerwony dywan w Wenecji? Marcin Meller ocenia: "Aroganckie dzbany"

Podczas oficjalnej premiery filmu "Żeby nie było śladów" na festiwalu filmowym w Wenecji na czerwonym dywanie zabrakło Cezarego Łazarewicza, autora reportażu, którego ekranizacją jest film. Marcin Meller nie krył oburzenia.

Marcin Meller zły na producentów filmu "Żeby nie było śladów"Marcin Meller zły na producentów filmu "Żeby nie było śladów"
Źródło zdjęć: © Getty Images, AKPA

W czwartek podczas 78. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji miała miejsce oficjalna premiera filmu Jana P. Matuszyńskiego Żeby nie było śladów. Film walczył o Złotego Lwa w festiwalowym Konkursie Głównym. Choć ostatecznie nie został wyróżniony statuetką, spotkał się z ciepłym przyjęciem krytyków i publiczności. Po premierowym pokazie pojawiły się owacje na stojąco.

W cieniu fleszy rozpaliła się jednak dyskusja, którą emocjonalnym wpisem rozpoczął Marcin Meller. Mellera rozzłościł fakt, że wśród twórców Żeby nie było śladów błyszczących na czerwonym dywanie zabrakło Cezarego Łazarewicza, autora reportażu o tym samym tytule, którego ekranizacją jest film. Sprawę poruszył na Facebooku:

"Żeby nie było śladów" (2021) - zwiastun filmu.

Kogo brakuje na tym zdjęciu? Może się zdziwicie, ale człowieka, bez którego nie byłoby tego filmu: Cezarego Łazarewicza, który napisał wstrząsającą, rewelacyjną książkę reporterską "Żeby nie było śladów", na podstawie której zrobiono film. W kółku zakreślony jest projektant mody Ossoliński, dla którego znalazło się miejsce na dywanie, ale nie dla Łazarewicza. Pewnie Ossoliński zrobił im kiecki (ale nie Łazarewiczowi, który pożyczał garnitur od kolegi). Łazarewicz tylko napisał książkę, dzięki której się dzisiaj pysznią. W ostatniej chwili przypomnieli sobie, żeby w ogóle go do Wenecji zaprosić. Ale przecież nie na czerwony dywan - pisze Meller pod fotografią z festiwalowego czerwonego dywanu z ekipą filmową. Kółkiem zaznaczył na niej Tomasza Ossolińskiego.

Skierował też słowa do producentów filmu:

Słuchajcie aroganckie dzbany! Gdyby nie pasja Cezarego, gdyby nie jego wrażliwość i poszukiwanie prawdy, lata pracy, gdyby nie jego genialna książka, to by Was tam nie było. Jak to mówi pewien mój młody kolega z pracy: ja j*bie!

Meller przypomniał też, że nie jest to pierwszy przypadek, kiedy pomija się wkład pisarzy w produkcje filmowe. Tak było choćby ze Szczepanem Twardochem czy Jakubem Żulczykiem, których książki KrólŚlepnąc od świateł stały się scenariuszami dla seriali. Żadnemu z panów nie było dane zobaczyć gali Złotych Orłów, podczas których nagrodzono oba z nich.

W odpowiedzi producent filmu Żeby nie było śladów, Leszek Bodzak, zasłonił się protokołem festiwalu regulującym, kto może pojawić się na konferencji prasowej i czerwonym dywanie:

Wszystkie największe festiwale filmowe same decydują o tym, kogo i gdzie zapraszają: to oni są gospodarzami i to oni decydują, a nie producenci czy twórcy filmu. Czarek znalazł się w Wenecji, bo zaprosiliśmy go my jako producenci, a nie festiwal.

O komentarz Łazarewicza poprosili dziennikarze Wirtualnej Polski. Pisarz nie ma żalu o całą sytuację:

Byłem tam, gdzie mi wskazali organizatorzy – powiedział. - Film widziałem. Nie czuję się pominięty. Nie jestem małostkowy i cieszę się, że Jan P. Matuszyński zrobił piękny film. Nie jestem przecież Hemingwayem.

Rozumiecie złość Marcina Mellera?

Premiera "Żeby nie było śladów" na MFF w Wenecji
Premiera "Żeby nie było śladów" na MFF w Wenecji © Getty Images | Marc Piasecki
Premiera "Żeby nie było śladów" na MFF w Wenecji
Premiera "Żeby nie było śladów" na MFF w Wenecji © Getty Images | Marc Piasecki
Premiera "Żeby nie było śladów" na MFF w Wenecji
Premiera "Żeby nie było śladów" na MFF w Wenecji © Getty Images | MARC PIASECKI/GETTY IMAGES
Cezary Łazarewicz
Cezary Łazarewicz © AKPA
Wybrane dla Ciebie
RZADKI WIDOK: Kamil Stoch w garniaku śle uśmiechy u boku żony na Koncercie Laureatów XIX konkursu Chopinowskiego
RZADKI WIDOK: Kamil Stoch w garniaku śle uśmiechy u boku żony na Koncercie Laureatów XIX konkursu Chopinowskiego
Anna Lewandowska pręży stalowe mięśnie, pozując w bikini w Turcji
Anna Lewandowska pręży stalowe mięśnie, pozując w bikini w Turcji
Marina Łuczenko i Wojtek Szczęsny pozują z DZIEĆMI na odładce "Vivy!". "Fajnie, że już POKAZUJECIE POCIECHY"
Marina Łuczenko i Wojtek Szczęsny pozują z DZIEĆMI na odładce "Vivy!". "Fajnie, że już POKAZUJECIE POCIECHY"
TYLKO NA PUDELKU: Oto co Joanna Kurska zeznała w sądzie ws. Smaszcz i Kurzopków: "Po programie Kasia była ZALANA ŁZAMI"
TYLKO NA PUDELKU: Oto co Joanna Kurska zeznała w sądzie ws. Smaszcz i Kurzopków: "Po programie Kasia była ZALANA ŁZAMI"
Anja Rubik wdzięczy się przed lustrem w BIKINI
Anja Rubik wdzięczy się przed lustrem w BIKINI
Tymczasem na Instagramie: Daniel Martyniuk zmienił nazwę profilu na "UNFCKABLE89". Nadążacie jeszcze?
Tymczasem na Instagramie: Daniel Martyniuk zmienił nazwę profilu na "UNFCKABLE89". Nadążacie jeszcze?
Vanessa Aleksander zapytana o romans z raperem. WYMOWNA odpowiedź aktorki
Vanessa Aleksander zapytana o romans z raperem. WYMOWNA odpowiedź aktorki
Wzruszona Karolina Pisarek wspomina kryzys z mężem. Roger zareagował na to... śmiechem. Fani modelki: "Olej go, dziewczyno!"
Wzruszona Karolina Pisarek wspomina kryzys z mężem. Roger zareagował na to... śmiechem. Fani modelki: "Olej go, dziewczyno!"
Olga Frycz POKAZAŁA CÓRKĘ z okazji 4. urodzin: "Moja wielka miłość"
Olga Frycz POKAZAŁA CÓRKĘ z okazji 4. urodzin: "Moja wielka miłość"
Axl Rose stracił panowanie nad sobą w trakcie koncertu. Wokalista kopnął bęben i CISNĄŁ MIKROFONEM (WIDEO)
Axl Rose stracił panowanie nad sobą w trakcie koncertu. Wokalista kopnął bęben i CISNĄŁ MIKROFONEM (WIDEO)
Rita Ora nie przestaje prowokować stylem. Tym razem pokazała się w przeźroczystej kreacji
Rita Ora nie przestaje prowokować stylem. Tym razem pokazała się w przeźroczystej kreacji
W "DD TVN" poddano analizie EWOLUUJĄCĄ TWARZ Małgorzaty Rozenek. Prokop wprost: "Ty w ogóle nie przypominasz tamtej siebie"
W "DD TVN" poddano analizie EWOLUUJĄCĄ TWARZ Małgorzaty Rozenek. Prokop wprost: "Ty w ogóle nie przypominasz tamtej siebie"