Pokazuje, jak wygląda jej życie z milionerem z Dubaju i UBOLEWA: "Muszę z nim latać i wybierać kolejne domy, które kupuje"
Brytyjska influencerka Soudi Al-Nadak relacjonuje w sieci, jak ma wyglądać jej codzienność u boku majętnego mężczyzny z Dubaju. Twierdzi, że dzięki mężowi nie pracuje i żyje w luksusie, ale musi też spełniać pewne wymagania.
Złośliwi twierdzą, że media społecznościowe powstały tylko po to, aby majętni z całego świata mogli jeszcze bardziej epatować bogactwem. Tym prostym sposobem na rozpoznawalność kieruje się na co dzień pochodząca z Wielkiej Brytanii Soudi Al-Nadak, która twierdzi, że wyszła za mąż za milionera z Dubaju.
Chwali się, że ma męża milionera. Tak wygląda ich codzienność
Na instagramowym profilu Soudi możemy zobaczyć masę nagrań, na których występuje z partnerem. Zapewnia w nich, że chadzają do najlepszych restauracji i nie żałują środków, aby sobie dogadzać. Soudi, według jej relacji, nie musi pracować, a jedynie spełniać pewne wymagania, które ma wobec niej dubajski milioner. Jednym z nich jest to, żeby "zawsze wyglądała 10/10".
Muszę celebrować każdy milion, który zarobi. Nie pyta mnie o zdanie, kiedy kupuje mi luksusowe samochody. Muszę być skromna 24/7 - ubolewa nad trudami codzienności. Muszę jeść 4 posiłki dziennie, żeby utrzymywać ciało takim, jakie on lubi. Muszę z nim latać i wybierać kolejne domy, które kupuje.
Zobacz także: Bajecznie BOGATA Kris Jenner ZAPOMNIAŁA, że ma apartament w Beverly Hills: "Jedzenie w lodówce ma chyba ze DWA LATA"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Znany miliarder ujawnia po latach. "Stracona okazja"
Jedni patrzą w ich kierunku z zazdrością, inni twierdzą natomiast, że filmiki to czysta ironia i nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. Jak jest naprawdę? To wiedzą tylko ona i jej mąż. Tymczasem na profilu "żony Dubaju" lądują następnie filmiki, w których chwali się tym, jak spędzili walentynki i ile w ciągu tygodnia wydał na nią mąż. Raz stwierdziła nawet, że ten zafundował jej... prywatną wyspę.
Kupił mi wyspę, żebym mogła nosić, co tylko chcę - ogłaszała, cytowana przez Daily Mail. Na razie wyspa jest tylko dla mnie i męża, ale kiedyś zaproszę tu skromne grono wysoko postawionych kobiet, żeby mi towarzyszyły.
Soudi i jej mąż pobrali się w grudniu 2021 roku. Jak twierdziła, ukochany wyznacza jej "miesięczniówki", które w przeliczeniu na nasze wynoszą ponoć około 750 tysięcy złotych. Kupuje za nie głównie luksusowe ubrania, biżuterię i torebki, którymi chwali się w sieci. Na głosy krytyki czy zarzuty o udawanie "królowej życia" konsekwentnie nie odpowiada.
Jako żona milionera musisz zrozumieć, że on nie zawsze będzie miał dla ciebie czas - pisała w jednym z nagrań. Zawsze muszę wyglądać idealnie i zachowywać się zgodnie z pewnymi zasadami, ponieważ nigdy nie wiadomo, kto do nas podejdzie lub nas rozpozna.