Trwa ładowanie...
Przejdź na
Izydor
|
aktualizacja

Przerażona Edyta Pazura stresuje się wakacyjnym wyjazdem dzieci: "Brzuch boli mnie już drugi dzień"

78
Podziel się:

Żona Cezarego Pazury liczyła, że po spędzonej z dziećmi kwarantannie, ich wyjazd będzie miłą odmianą. Rozumiecie jej matczyne rozterki?

Przerażona Edyta Pazura stresuje się wakacyjnym wyjazdem dzieci: "Brzuch boli mnie już drugi dzień"
Edyta Pazura przeżywa wyjazd dzieci na obóz (Instagram @edyta_pazura)

Epidemia koronawirusa i związane z nią obostrzenia wywróciły naszą codzienność do góry nogami. Boleśnie odczuli to zwłaszcza rodzice dzieci w wieku szkolnym, którzy nagle musieli przeorganizować swoje codzienne obowiązki, by zapewnić pociechom całodzienną opiekę.

W nowej rzeczywistości musieli odnaleźć się nie tylko "zwykli" Polacy, ale również celebryci, tak chętnie przedstawiający zwykle w sieci wyidealizowaną wersję rodzicielstwa.

Choć kresu epidemii nie widać, to rząd z tygodnia na tydzień rezygnuje z kolejnych obostrzeń, przywracając naszemu życiu względną normalność. To sprawiło więc, że rodzice mogą już myśleć o planowaniu wakacyjnych wyjazdów.

Zobacz także: Pazura o związku z Edytą: "Osoba młodsza ma większą wydolność, jest ładniejsza"

Odważną decyzję o wysłaniu dzieci na obóz podjęła niedawno Edyta Pazura. Żona popularnego aktora, która doczekała się z nim trójki pociech, uznała, że wyjazd Amelii i Antoniego po kilku tygodniach spędzonych całą rodziną w domu będzie idealną okazją do odpoczynku dla zmordowanych rodziców. Teraz okazuje się jednak, że Edytka nie zdawała sobie sprawy, jak mocno przeżyje rozłąkę z dziećmi.

Dzisiaj jadą na obóz. Po trzech miesiącach nauki w domu czekałam na ten moment, kiedy będę mogła trochę odetchnąć, a o drugie śniadanie będą musieli się już sami zatroszczyć. Tłumaczyłam im już chyba ze sto razy zasady bezpieczeństwa, zaopatrzyłam w plastry, krem na ukąszenia, a nawet nebulizator - pochwaliła się na Instagramie Edyta Pazura. Myślałam, że będę się cieszyć, a tak bardzo się denerwuje, że brzuch boli mnie już drugi dzień. W nocy budzę się co chwilę i sprawdzam która godzina. Oni obóz na pewno przeżyją, gorzej chyba ze mną.

Pod wpisem zatroskanej żony Cezarego Pazury od razu pojawiły się dziesiątki wspierających komentarzy od innych rodziców.

A Wy rozumiecie rozterki Edyty?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(78)
Rodzic
4 lata temu
Tak, rozumiem i nie wiem po co to głupie pytanie na końcu. Każdy kochający rodzić, choćby nie wiem jak bardzo potrzebował odetchnąć, martwi się o swoje dzieci. Zwłaszcza jeśli wyjeżdżają w miejsce, gdzie nie będzie nikogo bliskiego.
Miau
4 lata temu
Jak to dobrze, że moje koty nie jeżdżą na obozy, przynajmniej mnie brzuch nie będzie bolał
Ania
4 lata temu
Rozumiem.
Gosia
4 lata temu
Chłopczyk cały Czaruś;)
Jjjk
4 lata temu
Wszystkie te dzieci maja jej zgryz sprzed. opetacji
Najnowsze komentarze (78)
Zosia
4 lata temu
Edyta ma figurę lepszą niż Lewa, która usiłuje być trenerką ;)
123
4 lata temu
Dziewczynka ma zęby straszne
Sora
4 lata temu
Eh....mnie też bolał by brzuch, jakbym dopiero po zdjętych obostrzeniach dziecko wysyłała w zbiorowisko obcych ludzi...
Aleks6662920
4 lata temu
Pani Edyto trzeba wrzucić trochę na luz i się tak nie przejmować, to tylko wyjazd na wakacje, wszystko będzie dobrze, trochę spokoju.
Martyna
4 lata temu
Do szkoły dzieci nie chodziły, przedszkola pozamykane a tu nagle kolonie.Już widzę wzrost zachorowań we wrześniu.
teresa
4 lata temu
Młodsi faceci też są bardziej wydolni i ladniejsi
Gonia
4 lata temu
Jak miałam małe dzieci sied,ialam z nimi w domu poszli do szkoły zaczęli jeździć na kolonie a teraz sa dorośli i jadą tam gdzie chcą
nr 5
4 lata temu
starsza cały ojciec:)
Olo
4 lata temu
Co by bylo jakby w sklepie musiala pracowac
Kasia
4 lata temu
Ja w dobie pandemii w życiu bym nie wysłała dzieci na obóz.
2345
4 lata temu
Wszyscy obawiają się coronawirusa a ona dzieci na obóz wysyłaj jakie to plytkie
Grazia
4 lata temu
Córki podobne do Radosława Pazury.
jajaja
4 lata temu
to normalne. ja mam kota i też się denerwuje, kiedy wychodzi z domu i nie mam nad nim kontroli. powiem, że to nawet gorzej, bo dzieci można jakoś upilnować, a kota poza domem już nie za bardzo.
gosc
4 lata temu
Moim zdaniem lepiej się nie narażać i zrezygnować z wakacji
...
Następna strona