Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Restauracja LGBTQ+, w której jadł książę William, postanowiła "uczcić" wizytę royalsa! Pomysłowo? (WIDEO)

119
Podziel się:

Wizyta księcia Williama w jednej z knajp na warszawskim Śródmieściu odbiła się w mediach szerokim echem. Nie omieszkali z niego skorzystać właściciele knajpy. To, co zrobili po ugoszczeniu syna króla Karola III, zaskakuje.

Restauracja LGBTQ+, w której jadł książę William, postanowiła "uczcić" wizytę royalsa! Pomysłowo? (WIDEO)
Tak uczcili wizytę księcia (Facebook, Getty Images)

Wizyta księcia Williama w Polsce odbiła się w mediach szerokim echem. Podczas pobytu w naszej ojczyźnie royals udał się do bazy wojskowej w Rzeszowie i odhaczył kilka spotkań z politykami, wśród których nie mogło zabraknąć i prezydenta.

Książę William wybrał się do restauracji dla społeczności LGBTQ+

Najwięcej emocji wzbudziło jednak jego wyjście do restauracji. Po emocjonującym, wypełnionym obowiązkami dniu książę William wybrał się na kolację do miejsca o nazwie Butero. Co jednak najciekawsze, jest to lokal dla społeczności LGBTQ+, który promuje się jako "twój queerspace z comfort foodem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Książę William zwiedza Warszawę

Lokal, w którym jadł książę William, zabrał głos

Odkąd syn króla Karola III zawitał do niepozornej restauracji na Śródmieściu, miejsce cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Choć w rozmowie z mediami właściciel knajpy zapewniał, że starali się, by Brytyjczyk czuł się u nich komfortowo, bowiem "wszystkich gości traktują równo" i zapewniał, że nie zamierzają "obwieszać lokalu jego zdjęciami", emocje wzięły górę.

Tak restauracja uczciła wizytę księcia Williama. Pomysłowo?

Następnego dnia po wizycie znanego gościa lokal na swoje media społecznościowe wrzucił wideo nakręcone przy stoliku, który zajął książę. Widać na nim osobę, która na oparciu krzesła zamieszcza białą karteczkę z napisem "prince William" i przykleja ją taśmą klejącą. W ten sposób uczczono dzień, w którym członek brytyjskiej rodziny królewskiej odwiedził skromne progi Butero.

Wbił, potwierdzamy. Też jesteśmy zaskoczeni, ale gdzie indziej miałby się poczuć przyjemnie i bezpiecznie niż w naszej queerowej i kochającej przestrzeni? My zrobiliśmy to, co robimy najlepiej - nakarmiliśmy and the rest is history - piszą pod nagraniem, dalej zachęcając do odwiedzin: A my niezmiennie zapraszamy was na Bracką 3, do zo.

Lepszej darmowej reklamy chyba nie mogli sobie wymarzyć?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(119)
Prawda
rok temu
Lgbt rządzące w Warszawie przyszło z pomyslem do Trzaskowskiego na odwiedziny w ich kawiarni. W zwiazku z tym, że presydent miasta wybrany ich głosami boi się powiedzieć NIE zgodzil sie na to. William nie wybierał tego miejsca. Dlaczego nie była to knajpa typowo warszawska, wiadomo, bo trzeba było wykorzystać gościa, a potem beda to mielić, mielić latami, obrazkami, wpisami...
ZNOWU!
rok temu
LGBT jest po prostu taką samą czysto ideologiczną kategorią jak „międzynarodowy proletariat”. Pod tym jakże niewinnym i pozytywnie brzmiącym hasłem komuniści wprowadzili na ponad połowie obszaru świata terror, śmierć i zniszczenie. Historia lubi się powtarzać… Marksizm przypisywał polskich, francuskich, włoskich robotników do „międzynarodowego proletariatu”, chociaż miliony z nich nie utożsamiały się z żadnym międzynarodowym proletariatem, a dzisiaj ludzi „zapisuje się” do LGBT. Każda rewolucyjna ideologia chce po prostu zapewnić sobie mandat na walkę z często urojonym „wyzyskiem” czy „dyskryminacją”, chce znaleźć grupy, które będzie mogła do tego procederu zaprząc (a przynajmniej się na nie powoływać) i oczywiście musi te grupy wykorzystywać w swej walce o władzę, by społeczeństwo dzielić, rewoltować i na końcu rujnować. Nie chodzi ideologom LGBT o to, że nie mają zwolenników, ale o to, że mają mieć WYŁĄCZNIE zwolenników. Przeciwników JEDYNIE SŁUSZNEJ PRAWDY należy upodlić, zniszczyć, unicestwić. Wolność, równość, tolerancja… z tymi samymi hasłami, co obecnie LGBT, szła rewolucja francuska, zakończona terrorem. Po niej obalenie sułtanatu przez młodoturków, zakończone ludobójstwem Ormian, następnie rewolucja bolszewicka zwieńczona terrorem Lenina, a potem dyktaturą Stalina....
Cage
rok temu
Poyebane czasy żeby każdy każdego nagrywał i wrzucał bez pozwolenia do internetu i nie ważne czy to książę czy zwykła czy zwykły Kowalski jadący komunikacją miejską.
TAK!
rok temu
Jeżeli są restauracje „przyjazne LGBT”, to dlaczego nie ma restauracji „nieprzyjaznych LGBT”? Większość ludzi brzydzi się homo, lesbami i transami, więc istnienie takich restauracji byłoby bardzo wskazane!
B3ka
rok temu
Lol, a mowili, ze nie beda w zaden sposob promowac miejsca na jego wizycie i obecnosci...
Najnowsze komentarze (119)
Brawooo
rok temu
Grubo, restauracja specjalnie dla jakichś mitycznych lpg+q. Teraz czekamy jeszcze na otwarcie restauracji dla pedofili, dla morderców i może bijących żony. Przecież to takie słodkie gdy każdy ma swoje dedykowane miejsce, takie cudownie lewackie. Oczywiscie, zeby bylo postępowo, takie restauracje elitarne powinny być z zerową emisją co2. Czyli z zakazem oddychania w środku. Unia by klaskała i nawet dofinansowała.
Sweet
rok temu
No to jasne ,zostal w ambasadzie ,zjadl w lokalu ktory nasz rzad dyskryminuje ...delikatne sugestie dla pis .jak nas widzi swiat ,I co o nas mysli . Albo sie obudzimy albo wrocimy do komuny .
NF1
rok temu
Ciekawe co by zjadł jakby weszła dyrektywa c40
Kasia
rok temu
Uwazam, ze William ma w sobie to ‚coś’, jakiś wdzięk, elegancję, takie wrodzone szlachectwo. Widać to w sposobie chodzenia, mówienia, patrzenia na innych ludzi. Wszak urodził się po to, by być królem 😊
Ilo
rok temu
On chyba dobrze się tam czuł. A zważywszy opisy jego preferencji seksualnych to trafił we właściwe miejsce.
Grazia
rok temu
I te angielskie zwroty w polskiej wypowiedzi tego lokalu 😂😂😂😂
Tyopi
rok temu
To miejsce wyglada boleśnie oblesnie. Nie było takiego z wygodnym krzesłem, ładnym wystrojem? To wyglada jak dworcowa speluna.
Frih6
rok temu
Moze dlatego Kejt zostala w domu?
Jola
rok temu
Podniecają się jakimś gościem ,kim on jest ,co takiego zrobił dla świata ?? teraz niech zrobią muzem z tego miejsca ,codziennie niecch całują krzesło na ktorym siedział ...a mocz ,gdzie oddał mocz ??Podajcie proszę !!!
typiara
rok temu
Tak tylko przypomnę, że w Wielkiej Brytanii homoseksualizm był karany więzieniem do lat 60- tych dwudziestego wieku. Tak więc jak William chciał uczyć Polaków tolerancji, to niech zacznie od swoich rodaków. I jaki jest sens, że osoba hetero, jaką jest William , idzie do restauracji LBTQ ? Przypomina to czasy, gdy bogaci Biali chodzili do restauracji w Harlemie, albo bogaci Anglicy w 19 wieku odwiedzali spelunki . Pogapić się na egzotykę, zabawić i potem opowiadać znajomym, a wszystko z pewnym poczuciem wyższości.
logiczna
rok temu
„Twój queerspace z comfort foodem".— tak reklamuje się ten lokal. Bardziej pretensjonalnie już nie można. Chcą być światowi, a pokazują jak bardzo są żałośni. I jeszcze ten wtręt „the rest is history ” w opisie wizyty Williama.No jak zna się angielski na poziomie A2 to trzeba się pochwalić . Język polski to dla nich za mało.
Gość
rok temu
No tak lgbt. Szkoda ze nie zjadł w restauracji prowadzonej przez niepełnosprawnych lub w schronisku. Słabe.....
Gosc
rok temu
Co przez to chcieli pokazać.Manipuluja gośćmi którzy odwiedzają Polskę Muzykom kazali założyć opasi a księciu wskazali knajpę. Czy to normalne.
WARSZAWO ma.
rok temu
A bardziej warszawskich restauracji nie było?Tożsamość miasta to nie jest? Biedny, został uwikłany w propagandę. Polska słynie z dobrej kuchni, reszta na dalszym planie. Kto za to płacił, ambasada wyspiarska, czy Książe blikiem?
...
Następna strona