Robert Lewandowski nie pojawił się na zgrupowaniu kadry, bo... włączał podświetlenie Empire State Building z Ann (ZDJĘCIA)
Robert Lewandowski nie pojawił się w poniedziałek na zgrupowaniu piłkarskiej reprezentacji Polski. Kapitan Biało-Czerwonych tego dnia był w Nowym Jorku, gdzie włączył światła na słynnym Empire State Building. Piłkarzowi towarzyszyła oczywiście Anna Lewandowska.
Od samego rana w mediach roi się od kolejnych sensacyjnych doniesień na temat Roberta Lewandowskiego. Napastnik FC Barcelony nie zjawił się bowiem na zgrupowaniu reprezentacji Polski, natomiast razem z żoną poleciał do... Stanów Zjednoczonych. Już wiadomo, dlaczego.
Robert Lewandowski spędził poniedziałek w Nowym Jorku. Punktem kulminacyjnym wizyty "Lewych" była uroczystość na szczycie Empire State Building, gdzie gwiazdor piłki nożnej zapalił światła w biało-czerwonych barwach z okazji Święta Niepodległości, które przypada na 11 listopada. Wydarzenie odbyło się tuż po imponującym popisie piłkarza podczas meczu FC Barcelona przeciwko Celcie Vigo, w którym zdobył trzy bramki. Triumf na murawie pozwolił mu wskoczyć tuż za plecy Kyliana Mbappe w klasyfikacji strzelców.
Kluczowe mecze eliminacyjne
Tymczasem w Warszawie rozpoczęło się zgrupowanie polskiej reprezentacji. Piłkarze przygotowują się do decydujących spotkań eliminacji mistrzostw świata. Najbliższy mecz rozegrają z Holandią na PGE Narodowym już w piątek, a następnie zmierzą się z Maltą w poniedziałek. Oba mecze zakończą fazę grupową kwalifikacji do mundialu w USA, Kanadzie i Meksyku.
Powrót kapitana na zgrupowanie
Zgodnie z informacjami podanymi przez "Fakt", Robert wyląduje w Warszawie we wtorek po południu. Planowana jest też konferencja prasowa, podczas której Lewandowski oraz selekcjoner reprezentacji, Jan Urban, odpowiedzą na pytania dotyczące nadchodzących spotkań.
Choć Polska wciąż ma matematyczne szanse na zajęcie pierwszego miejsca w grupie, awans bezpośredni będzie trudny do osiągnięcia. Piłkarze będą najprawdopodobniej walczyć o utrzymanie drugiej pozycji, co pozwoli im na udział w barażach w marcu przyszłego roku. Warto przypomnieć, że niedawno kapitan reprezentacji Polski zmagał się z kontuzją. Wychodzi jednak na to, że po urazie nie ma śladu i 37-latek jest w doskonałej dyspozycji, co potwierdziło ligowe spotkanie z Celtą Vigo.