Pamela Anderson od kilku dniu przebywa w stolicy Francji, gdzie odbywa się Paris Fashion Week. 58-letnia gwiazda, która ostatnio porzuciła legendarny blond, ochoczo odhacza kolejne pokazy mody.
Pamela Anderson zdobyła międzynarodową rozpoznawalność dzięki roli atrakcyjnej ratowniczki C.J. Parker w serialu "Słoneczny patrol" i współpracy z magazynem "Playboy". To w połączeniu z zamiłowaniem do kusych strojów i głośną aferą z sekstaśmą sprawiło, że gwiazda przez lata uznawana była za symbol seksu.
Przypominamy: 30 lat temu skradziono sekstaśmę Pameli Anderson. Aktorka nadal nie uporała się z traumą: "Do dziś jej nie widziałam"
Jakiś czas temu Anderson przeszła przemianę, porzucając krzykliwy wizerunek. Zrezygnowała z mocnego makijażu i przerzuciła się na bardziej eleganckie stylizacje.
Ostatnio zmieniła też fryzurę. Pamela zdecydowała się pożegnać z blondem i przefarbowała się na rudo. Nowe włosy od paru dni z dumą prezentuje podczas trwającego właśnie Paris Fashion Week.
W niedzielę 58-latka zameldowała się na pokazie Valentino. Tego dnia miała na sobie zabudowaną czarną sukienkę do połowy łydki ze zdobieniami przy dekolcie i na rękawach. "Look" uzupełniały wzorzyste rajstopy i różowe szpilki. Pam jak zwykle pozowała przed obiektywami fotoreporterów bez make-upu.
Zobaczcie. Klasa?