Sandra Kubicka i Karolina Pisarek z partnerami wyjeżdżają do USA: "Uciekamy do Miami. Bardziej Trump nas zmusza..."
Kubicka pochwaliła się zdjęciem ze wspólnej podróży na swoim Instagramie.
Sandra Kubicka, Karolina Pisarek
Koronawirus od kilku dni jest najpopularniejszym tematem w mediach na całym świecie. Trudno się dziwić, epidemia rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie - tylko w Polsce potwierdzono już 61 przypadków zarażenia.
W obliczu stale rosnącej liczby zarażonych, w wielu miejscach na świecie zamykane są publiczne placówki oraz odwoływane imprezy masowe. W środę prezydent USA Donald Trump podjął decyzję o zawieszeniu połączeń komunikacyjnych między Stanami a Europą na 30 dni. Od północy w piątek osoby nieposiadające amerykańskiego paszportu, które w ciągu ostatnich dwóch tygodni przebywały na terenie strefy Schengen, nie będą więc mogły przylecieć do USA. Zakaz nie będzie dotyczył obywateli Stanów powracających do kraju.
Decyzja Trumpa zmartwiła nie tylko przebywającą obecnie w Nashville Edytę Górniak, lecz również innych polskich celebrytów. W ostatniej chwili powrócić do USA postanowiła Sandra Kubicka. Modelka na co dzień mieszka w Miami i posiada amerykańskie obywatelstwo. W ostatnim czasie wraz z partnerem Kaio Goncalvesem przebywała w Polsce, jednak na wieść o zawieszeniu połączeń lotniczych do Stanów niezwłocznie zmieniła termin lotu powrotnego.
Udało się, uciekamy do domu. Mam nadzieję, że szybko wrócę do Polski, jak tylko otworzą granicę. Bo nie ma już ani wlotów, ani wylotów do Stanów. Nas jeszcze wpuszczają jako obywateli. Mam nadzieję, że widzimy się niebawem i zostańcie w domach, nie wychodźcie. Ja też jadę do domu, zamknąć się i nie wychodzić - mówiła na swoim Insta Story.
Będąc już na lotnisku, Kubicka podzieliła się z fanami informacją, że obecnie żaden obywatel USA, który w ostatnim czasie przebywał na terenie Chin, Iranu bądź Włoch nie zostanie wpuszczony do kraju.
Po wejściu na pokład samolotu modelka udostępniła na swoim Instagramie obszerny wpis, w którym tłumaczyła obserwatorom całą sytuację. Kubicka przyznała, że opuszcza kraj z ciężkim sercem, jednak zdrowie jest dla niej priorytetem.
Zobacz również: TYLKO NA PUDELKU: Przejęta Małgorzata Rozenek o koronawirusie: "Nie ukrywam, że będąc w ciąży martwię się podwójnie"
Uciekamy do domu. Bardziej Trump nas zmusza.... Do rodziny i psiaków.. Ale w głębi serca jest mi smutno.. bo mieliśmy zostać dłużej. Nie spotkaliśmy się ze wszystkimi 😢 Jutro miałam jechać do Łodzi do dziadków... No, ale zdrowie jest najważniejsze. Kochani trzymajcie się i siedźcie w domach. Potraktujcie to jako przymusowe wolne, jednak wiem, że jest ciężko. My wszyscy tez panikujemy. Odwołują wszystkie prace. Jeden wielki kryzys, ale po burzy wyjdzie słońce! TRZYMAJCIE SIĘ I MAM NADZIEJĘ, ŻE DO ZOBACZENIA NIEDŁUGO! Kochamy Polskę - zapewniła.
Okazało się, że w trakcie lotu Sandra i jej partner spotkali inną parę "uciekinierów". Wraz z nimi do Miami lecieli również Karolina Pisarek i jej nowy chłopak, Jamie Camara. Wspólną podróżą Kubicka pochwaliła się w sieci.
Uciekamy do Miami - podpisała fotografię z pokładu samolotu.
Zobaczcie, jak Sandra Kubicka i Karolina Pisarek z partnerami wylatują do Miami.
Zobacz również: Przezorna Anna Lewandowska nie posyła Klary do przedszkola: "Żyjemy głównie wiadomościami z Polski. Dlatego zostawiamy małą w domu"
