Sylwia Dekiert z TVP kupiła dom w Czarnogórze! Pokazuje wnętrza i zapowiada: "Zostaną tylko ściany i dach"
Sylwia Dekiert już wkrótce będzie spędzać każde wakacje w nowo nabytej posiadłości. Dziennikarka sportowa odnalazła swoje miejsce na Ziemi, mogąc cieszyć się malowniczymi widokami i bliskością morza. Postawiła na nieobleganą (jeszcze) przez znanych turystów Czarnogórę.
Od kilku lat z uwagą przyglądamy się nowym trendom w nieruchomościach. Coraz więcej osób złaknionych wysokich temperatur i słonecznej aury przenosi dorobek swojego życia do Hiszpanii, w której wykształciła się już całkiem pokaźna celebrycka społeczność. Ci bardziej wygodniccy przenoszą się na Półwysep Iberyjski jedynie na czas najzimniejszych miesięcy w roku.
Do grona znanych osób mogących pochwalić się własną rezydencją za granicą dołączyła właśnie Sylwia Dekiert. Popularna dziennikarka nie będzie miała jednak przyjemności sączyć kawki nad brzegiem morza w doborowym towarzystwie Joanny Koroniewskiej czy Mai Bohosiewicz. Gwiazda stacji TVP Sport pochwaliła się zakupem domu w Czarnogórze umiejscowionego nieopodal Morza Adriatyckiego.
Sylwia Dekiert remontuje starą posiadłość
Prezenterka telewizyjna spełniła właśnie swoje wielkie marzenie. Zanim jednak będzie mogła rozkoszować się beztroskim urlopem, musi zakasać rękawy i wziąć się do ciężkiej pracy. Jak sama przyznała "mocno zaprzyjaźniła się z łopatą, grabiami, taczką i miotłą".
Kupiłam dom w Czarnogórze nad morzem w Zatoce Kotorskiej w gminie Herceg Novi. Ale żeby nie było tak pięknie, dom jest do generalnego remontu. Tak naprawdę zostaną tutaj tylko ściany i dach, dzięki temu, że jest nowy, bo w 2018 r. przeszedł tutaj huragan, pospadały wszystkie dachówki, więc dach jest wymieniony, natomiast wywalamy wszystkie okna i drzwi - obwieściła w poście udostępnionym na Instagramie.
Sylwia Dekiert "zabrała" internautów w podróż po nieumeblowanych pokojach oraz nadgryzionych zębem czasu łazience i kuchni. Zapierający dech w piersiach widok z balkonu rekompensuje jednak wszelkie niedogodności.
Naszymi skrótami mamy jakieś 150 metrów do morza, do linii brzegowej. Sąsiedzi są cudowni. Wczoraj wysiadł prąd. Okazało się, że kuchenka na dwóch palnikach, którą znalazłam w szopie, robi zwarcie. No, ale sąsiedzi są naprawdę bardzo pomocni, bardzo przyjaźni. Cieszą się, że to my, Polacy, tutaj mieszkamy. Bardzo lubią naszą nację i to się da wyczuć na każdym kroku - dodała z uśmiechem na twarzy.
Bohaterka szklanego ekranu będzie spędzać każdy sezon letni w Czarnogórze w towarzystwie swoich trzech synów i młodszego o 12 lat partnera. Narzeczeni będą musieli jedynie dogadać się ze wspólnym pracodawcą w kwestii ustalenia wyjazdów urlopowych w tym samym terminie.