Szokująca reakcja Ewy Kasprzyk na wypowiedź Bagiego o terapii: "Poszłabym na drinka, bo TANIEJ SIĘ PŁACZE"
W ostatnim odcinku "Tańca z Gwiazdami" Mikołaj Bagiński zachęcał młodych ludzi do korzystania z pomocy terapeuty. W odpowiedzi Ewa Kasprzyk postanowiła zachwalać alkohol...
Emocje po drugim odcinku "Tańca z Gwiazdami" wciąż nie opadły. Z programem jako pierwsza pożegnała się Ewa Minge, której tanecznym trenerem był Michał Bartkiewicz. Gdy po ogłoszeniu werdyktu projektantka została dopuszczona do głosu, niespodziewanie uderzyła w Rafała Maseraka. 58-latka stwierdziła, że juror ją "ośmieszył".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Iwona Pavlović zapytana, dlaczego Ewa Kasprzyk nie udziela wywiadów w "Tańcu z Gwiazdami"
Mikołaj Bagiński o terapii
To jednak nie koniec zaskakujących wypowiedzi, które padły podczas drugiego odcinka najnowszej edycji "TzG". Ewa Kasprzyk dla odmiany zszokowała swoimi przemyśleniami na temat terapii i alkoholu. W materiale, który wyemitowano przed quick stepem Mikołaja Bagińskiego i Magdaleny Tarnowskiej influencer zachwalał spotkania z psychologiem. Wtórował mu Tomasz Wygoda, który powiedział, że szczera rozmowa może być jak terapia. Zacytował Stanisława Soykę.
Mówmy o tym, co nas boli otwarcie - przytoczył słowa piosenki.
Ewa Kasprzyk o drinku zamiast terapii
Wtedy głos zabrała Kasprzyk. Właścicielka suczki Shakiry pokusiła się o wyjątkowo ryzykowne wyznanie.
Ja, gdybym miała iść na terapię albo na drinka, to poszłabym na drinka, bo taniej się płacze - wypaliła.
Sytuację próbował ratować Krzysztof Ibisz.
Ale nie promujmy tego - dodał.
68-latka chyba zorientowała się, że nie powinna wypowiadać tego typu opinii na wizji, bo zgodziła się z kolegą.
Ale nie promujmy tego - powtórzyła, wyjaśniając: Ale bezalkoholowego...
Wybrnęła?