Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Tabloid opisuje, jak wyglądały ostatnie chwile w życiu Jana Nowickiego. Ujawniono prawdopodobną przyczynę śmierci aktora

76
Podziel się:

W środę media poinformowały o śmierci Jana Nowickiego. Aktor znany m.in. z "Wielkiego Szu" odszedł w wieku 83 lat. Teraz jeden z tabloidów opisuje, jak wyglądały jego ostatnie chwile. Ujawniono też prawdopodobną przyczynę śmierci.

Tabloid opisuje, jak wyglądały ostatnie chwile w życiu Jana Nowickiego. Ujawniono prawdopodobną przyczynę śmierci aktora
Jak wyglądały ostatnie chwile Jana Nowickiego? (AKPA)

W środę media obiegły smutne wieści o śmierci Jana Nowickiego, znanego aktora z ogromnym dorobkiem. Znany z ról w "Wielkim Szu" czy "Niepochowanym" artysta odszedł nagle w nocy z 6 na 7 grudnia w wieku 83 lat. Jednocześnie nie ujawniono, jakie były przyczyny śmierci ani w jakich okolicznościach doszło do zgonu.

Tak wyglądały ostatnie chwile w życiu Jana Nowickiego. "Był reanimowany"

Teraz nieco światła na sprawę nagłej śmierci Jana Nowickiego rzuca nowa publikacja "Super Expressu", w której ujawniono, że we wtorek w godzinach nocnych stan jego zdrowia miał się znacznie pogorszyć. Niedługo po północy w domu aktora pojawiło się pogotowie, które wezwała jego żona, Anna.

Kiedy prowadziła go pod rękę, Jan nagle upadł - twierdzi informator tabloidu.

Jak ujawniono, medycy do końca próbowali ratować życie aktora, jednak niestety bez skutku. Źródło dziennika utrzymuje, że Nowickiego prawdopodobnie zabrał zawał. Na razie bliscy Jana nie potwierdzili ani nie zaprzeczyli tym doniesieniom.

Jan był reanimowany. Niestety, nie udało się go uratować. Prawdopodobnie miał zawał - przekazano.

Jan Nowicki nie żyje. "Trudno uwierzyć, że już go z nami nie ma"

Informacje o śmierci Jana Nowickiego potwierdził w środę oficjalny facebookowy fanpage miasta Kowal. To tam urodził się aktor i był jego honorowym obywatelem. Pożegnano go wówczas w poruszających słowach.

Dzisiejszej nocy odszedł od nas nagle w wieku 83 lat nasz rodak Jan Nowicki - wielki aktor, pisarz, Honorowy Obywatel Miasta Kowala - napisano w poście.

Teraz głos zabrał Wojciech Nawrocki, radny gminy Kowal, który zdradził, że widzieli się jeszcze kilka dni wcześniej.

Jan Nowicki był dumą naszego miasta. Trudno nam uwierzyć, że już go z nami nie ma. Widzieliśmy się w sobotę. Był na promocji książki "120 lat Ochotniczej Straży Pożarnej Królewskiego Miasta Kowala na Kujawach". Pojawił się w mundurze strażackim. Kiedy stanął przy swojej gablocie, która znajduje się w OSP, udało się zrobić kilka zdjęć z niektórymi mieszkańcami. Pan Jan po oficjalniej części został zaproszony na poczęstunek, ale niestety był tego dnia słaby, gorzej wyglądał. Jego żona powiedziała: "Jasiu, nie, jedziemy do domu" i pojechali - powiedział w komentarzu dla wspomnianego medium.

Wczoraj Nowickiego pożegnała również Halina Mlynkova, dla której za czasów małżeństwa z Łukaszem Nowickim był ukochanym teściem. W instagramowym poście podziękowała mu za "bycie wyjątkowym, zupełnie niestandardowym dziadkiem". Złożyła też kondolencje jego małżonce.

Z całego serca ściskam teraz żonę Anię, która była z Jankiem do ostatnich chwil. Serdeczne kondolencje dla najbliższej rodziny - przekazała.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(76)
hmmm
rok temu
piękna śmierć, żył długo, intensywnie i zmarł szybko, tylko pozazdrościć
Ewa
rok temu
Wiek. Po prostu. Po co się oszukiwać?
Jacek
rok temu
Miał 83 lata i zmarł. Cisza nad trumną
Poeta
rok temu
Starość przyczyną!
Moo
rok temu
A jednak są ludzie niezastąpieni (…)
Najnowsze komentarze (76)
Konrad
10 miesięcy temu
Super aktor Cześć Jego Pamięci
Emka
rok temu
No takich aktorów już wśród tego młodego pokolenia nie znajdziemy,przykre to
Senior
rok temu
Człowiek jest tylko pielgrzymem na tej ziemi. Dotyczy to Wszystkich, bez wyjątku.
Genia
rok temu
Ojciec umarł, syn pozostał i po ojcu fajkę dostał.
Jes
rok temu
Wielka szkoda, ale syn podobny do niego
Gala
rok temu
A ja uwazam ze on mial osobowosc narcystyczna
Kasia84
rok temu
Wyjatkowy czlowiek, artysta, wspanialy aktor z iskrą. Jak on grał to poprostu zamiatał scene. Byl ogien i z wiekiem tylko rósl
gośćEmil
rok temu
Żegnamy Cię nasz znakomity aktorzy. Niech Bóg przyjmie Cię do siebie.
Xit
rok temu
Papierosy i miażdzyca.
Gosc
rok temu
Powinno się naturalnie umierać,decydują o tym geny,miał piękna smierć,ludzie trują się lekarstwami i potem latami są ciężarem dla rodziny np .na leżący na łóżku,co komu pisane ,tak musi być,przedłużamy na sile życie.
jedynaczka
rok temu
Przypominał mi mojego ojca. Podobny, także z charakteru. Mój ojciec był spawaczem. Nie wychowywał mnie. Nie widywał mnie przez całe lata. Nie poczuwał się do alimentów. Nie przeszkadzałam mu nigdy żyć, jak chciał. Nie chciał mnie widzieć nawet kiedy umierał, a ja w szpitalu mogłam stać tylko na korytarzu. Szkoda, że nie pozwolił mi potrzymać się za rękę :( Nie wiem dlaczego.
b75
rok temu
Jerzy, no to szklana i na pogrzeb...
gsc
rok temu
i tak dlugo zyl, wiekszosc mezczyzn umiera przed 80
1939
rok temu
Wiek i stan zdrowia? O tym decydują głównie geny! Moja mama żyła 96 lat, nigdy nie chorowała! Ja mam 83 lata i też absolutnie na nic nigdy nie chorowałam!
...
Następna strona