czarny protest

Szefowa Kancelarii Beaty Szydło uważa, że sytuacja kobiet w Polsce jeszcze nigdy nie była tak dobra. "Nawet w armii jest więcej kobiet" - cieszy się.

Na Instagramie aktorki rozpętała się mała burza. "Myślę, że nie jest pani dobrze poinformowana".

Artyści i tysiące Polek z czarnymi parasolkami znów wyszli na ulice walczyć o swoje prawa.

Dokładnie 3 października 2016 roku w całej Polsce rozpoczęła się walka o prawa kobiet. Kobiety wciąż nie składają broni.

Politycy uważają, że nowy projekt środowisk "pro life" popsuje im i tak fatalny już wizerunek, choć przyznają, że chętnie by go podpisali.

Według ustawodawczyń zakazy nie są skuteczne, bo tylko tworzą "szarą strefę" i podziemie aborcyjne. Żądają nie tylko praw, ale i dostępu do rzetelnej edukacji seksualnej już od szkoły.

"Nie ma po prostu innej drogi. Nie możemy pozwolić na to, by zabrano nam prawo decydowania o sobie, o naszych ciałach".

"W czasach, kiedy mamy kryzys wartości, to ważne, żeby osoby publiczne zabierały głos. Nie oceniam tych, których się nie wypowiadają, pewnie jest to podyktowane lękiem, czy wygodą".

Inicjatorka projektu, Kaja Godek cieszy się z poparcia hierarchów kościoła. "Chcemy, by z przepisów wykreślona została przesłanka pozwalająca na aborcję ze względu na wady płodu".

"Nie mogę się z nimi identyfikować. Znów coś się dzieje, że wymieniamy tylko męskie nazwiska, nie podoba mi się to".

Chociaż sama chce nazywać się feministką - w duchu Jana Pawła II - nadal odmawia kobietom ich podstawowych praw. "Postulaty istotne dla zwykłych kobiet spełnił PiS. 500+ przywróciło godność finansową wielu kobietom i wielu rodzinom".

"To, co się działo przez ostatnie miesiące w Polsce i na świecie pokazało sens i realną siłę kobiet. Polki są dumne, mądre, odważne i silne".

Nauczyciel najmłodszych klas Rafał S. nie tylko ma na koncie wyrok, ale nie wywiązywał się też ze swoich szkolnych obowiązków. Karma is a bitch?

Minister Zdrowia przyszedł z religijną misją: "Chcę dać świadectwo!". Przedstawicielka Czarnego Protestu: "Straszycie całkowitym zakazem, a zabieracie nam ratunek. Nie traktujecie nas jak ludzi".

"Kobiety za mało się szanują prywatnie. Dziwię się, że partnerki i żony polityków sypiają z nimi po tym, co mówią o kobietach".

Pokłócili się o akcję "Szpitale bez aborterów". Fundacja wystawia przed szpitalami... powiększone zdjęcia zakrwawionych i rozczłonkowanych płodów. Lekarz dowiódł, że to obrazy sprzed 50 lat z zabiegów, których się już nie wykonuje. Ten argument wyprowadził z równowagi "obrońcę życia".

"Piękno kobiecości i macierzyństwa jest zagrożone. W deptaniu własnej godności odkrywaliśmy deptanie samego Boga".

"W politykę nie próbuję się mieszać. Wolę się nie włączać, żeby nie zrobić gafy".