Jason Biggs przeszedł sporą metamorfozę. Podczas jednego z wydarzeń aktor znany z "American Pie" podzielił się wyznaniem dotyczącym swojej przemiany.
Zmiany w wyglądzie gwiazd i gwiazdeczek od lat budzą ogromne zainteresowanie i stają się tematem dyskusji. Metamorfozy, szczególnie te związane ze znaczną utratą wagi, nie mogą nigdy przejść bez echa. Tym razem wyjątkowo gorąco zrobiło się za sprawą sporej przemiany, której dokonał Jason Biggs.
ZOBACZ TAKŻE: Jennifer Coolidge chwali się bogatym życiem seksualnym po "American Pie": "SPAŁAM z 200 mężczyznami"
Amerykański aktor ćwierć wieku temu zagrał w "American Pie". Produkcja okazała się międzynarodowym fenomenem. Biggs od tamtego czasu przeszedł dość dużą metamorfozę. Chociaż za oceanem (i nie tylko) znane i lubiane twarze pomagają sobie z utratą nadprogramowych kilogramów popularnymi lekami na cukrzyce, to sam 46-latek tłumaczy, że jego przemiana jest wynikiem zmiany stylu życia i stresu.
Ostatnio Jason Biggs pojawił się w Nowym Jorku na gali City Harvest Gala. W trakcie imprezy gwiazdor zaprezentował odchudzoną sylwetkę w dopasowanym, granatowym garniturze i białej koszuli. Przy okazji powiedział DailyMail o swojej niesamowitej utracie wagi, albowiem schudł prawie 20 kilogramów.
Wyreżyserowałem swój pierwszy film. (...) Nigdy w życiu nie byłem taki zestresowany, przynajmniej zawodowo. Więc to się trochę przyczyniło. Było tyle adrenaliny, pośpiechu, harmonogramów i tego wszystkiego - wyznał, dodając też, że skupił się na zdrowszym jedzeniu i stylu życia, aby zadbać o swoje zdrowie.
Jadłem śmieci. Jeżdżę dużo na rowerze. Jeżdżę autostradą West Side do New Jersey. To jedna z moich ulubionych czynności. (...) Nie wiem, czy tak dużo, ale chciałem schudnąć. Chciałem obniżyć poziom cholesterolu i obniżyłem go - tłumaczył aktor.