Od początku kariery Agnieszka Chylińska lubiła skracać dystans między nią a fanami i chętnie opowiadała w wywiadach o swoim życiu prywatnym, sypiąc rodzinnymi anegdotkami jak z rękawa. Do czasu. Obecnie gwiazda niewiele mówi o swoim mężu Marku oraz trójce dzieci: Ryszardzie, Esterze i Krystynie.
To samo tyczy się pierwszego małżeństwa artystki, do którego Agnieszka niechętnie wraca pamięcią. Pierwszym poważnym partnerem w życiu artystki był Krzysztof "Kris" Krysiak. Mężczyzna w latach 90. był menadżerem polskiego oddziału wytwórni Sony Music, która sprawowała opiekę artystyczną nad grupą O.N.A. Para poznała się w momencie, gdy Chylińska była u szczytu popularności i prowadziła iście rock'n'rollowy tryb życia. Zdobycie serca gwiazdy okazało się nie lada wyzwaniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uważałam, że faceci są po prostu cyniczni - opowiadała Agnieszka w 1999 r. na łamach magazynu "Viva". Dla nich dziewczyna jest fajna, dopóki ma jędrne ciało i zanim nie prześpią się z nią dziesięć razy. A potem szukają następnej. Zaczęłam się więc bronić. Nie chcąc być zraniona, sama musiałam ranić. Przed samą sobą pozowałam na osobę silną. Mówiłam facetowi rano: "To teraz spadaj". Obawiałam się, że zostanę dotknięta, więc musiałam się opancerzyć. Tak się bałam tej cholernej miłości, że wmówiłam sobie, iż nie istnieje. I w takim stanie ducha poznałam Krzysztofa.
Związek z Krisem trwał sześć lat. Niestety małżeństwo koniec końców okazało się niewypałem - po 16 miesiącach para doszła do wniosku, że lepiej im będzie osobno. Rozwód był - jak mówiła - "bolesnym i trudnym czasem". Dzisiaj Agnieszka nie chce już wracać do tamtego okresu. Krysiak z kolei zgodził się opowiedzieć jakiś czas temu o związku z wokalistką w rozmowie z Plejadą.
Jeśli ktoś jest w związku z osobą publiczną, a nie pracuje w branży artystycznej, może to być dla niego specyficzna sytuacja lub zderzenie z zupełnie obcym światem. Natomiast ja pracowałem w show biznesie i ten świat był dla mnie czymś codziennym i normalnym. Mieliśmy z Agnieszką wielu wspólnych znajomych, obracaliśmy się w tym samym środowisku - powiedział.
Mimo że związek z osobą publiczną "nie był dyskomfortem", potrafił dawać się we znaki. Krysiak nie ukrywał, że para miała trudności ze znalezieniem prywatności nawet za granicą.
Obecnie Krysiak nie jest już związany z branżą muzyczną. 55-latek spełnia się duchowo, świadcząc usługi z zakresu medycyny alternatywnej. Praktykuje terapeutyczne oddziaływanie poprzez masaż ciała, dźwięki mis tybetańskich i Reiki. Organizuje też wyprawy w góry i męskie kręgi. Na Instagramie działa jako Przewodnik Spokoju.