To były pierwsze sygnały, że ich małżeństwo się ROZPADA?! Zapytano Keitha Urbana o intymne sceny z Nicole Kidman. Natychmiast PRZERWAŁ rozmowę
Pierwsze sygnały o rozstaniu Nicole Kidman i Keitha Urbana pojawiły się już w lipcu. Muzyk był wówczas gościem australijskiego radia. Gdy padło pytanie o intymne sceny, w których występowała jego żona, natychmiast przerwał rozmowę.
W ostatnich miesiącach relacje między Nicole Kidman a Keithem Urbanem budziły zainteresowanie mediów. Już w lipcu pojawiły się pierwsze oznaki napięcia, a teraz dowiedzieliśmy się, że ich związek dobiegł końca. Jak donoszą amerykańskie portale, Kidman i Urban zdecydowali się na rozstanie po 19 latach małżeństwa.
Zobacz także: Tabloid ujawnił PRAWDZIWY POWÓD rozstania Nicole Kidman i Keitha Urbana. Decyzję miał podjąć piosenkarz country
Chociaż oboje nie wydali dotychczas żadnego oświadczenia w sprawie rozwodu, to dziennikarze dopatrzyli się znaków, które dobitnie wieszczą koniec małżeństwa. Jednym z nich jest niedawna audycja radiowa, w której uczestniczył ukochany Kidman.
Dominika Serowska i Marin Hakiel w "Parometrze"
Keith Urban nagle przerwał wywiad w radiu
Muzyk na początku lipca udzielił wywiadu australijskiej rozgłośni Mix 102.3 Adelaide. Połączony zdalnie ze studiem Urban opowiadał m.in. o swoich nadchodzących koncertach. Rozmowa przebiegała spokojnie aż do momentu, gdy poruszono temat jego żony. Prowadzący audycję zapytali bowiem Keitha o intymne sceny, w których gra Nicole.
Co Keith Urban myśli, gdy widzi swoją piękną żonę z młodszymi aktorami, jak Zac Efron, w takich scenach? - brzmiało pytanie.
Zobacz także: Nicole Kidman chce odbudować relacje z adoptowanymi dziećmi. Nie utrzymuje z nimi kontaktu od 18 lat
Urban nie udzielił odpowiedzi. Po chwili gospodarze programu poinformowali, że artysta "rozłączył się z Zooma", czyli platformy do połączeń zdalnych. Ekipa stacji twierdzi, że management muzyka przerwał połączenie, by uniknąć dalszych pytań na ten temat.
Prowadzący uważają, że Keith poczuł się urażony. Sami też mają przeczucie, że takie pytania mogły być zbyt bezpośrednie. Reakcja może jednak sugerować, że już wtedy było coś na rzeczy.
Po emisji programu anonimowe źródło przekazało magazynowi "People", że Urban nie miał wpływu na przerwanie połączenia. "Keith nie rozłączył się, kropka. On nie obsługuje swoich wywiadów na Zoomie. To kompletnie nieistotna sprawa" - uważa informator portalu People.
Jak myślicie, dlaczego to pytanie tak go rozjuszyło?