Trwa ładowanie...
Przejdź na
Ignacy Węgrzyn
Ignacy Węgrzyn
|
aktualizacja

Tomasz Jakubiak zaapelował o pomoc w walce z chorobą. W ciągu kilku godzin udało się uzbierać 300 TYSIĘCY ZŁOTYCH

140
Podziel się:

Tomasz Jakubiak relacjonuje w sieci swoją walkę z chorobą. Kucharz zwrócił się ostatnio do internautów o pomoc finansową na leczenie. W ciągu kilku godzin (jak na ten moment) zebrano 300 tys. zł.

Tomasz Jakubiak apeluje o wsparcie
Tomasz Jakubiak apeluje o wsparcie (Instagram)

W ubiegłym roku u Tomasza Jakubiaka zdiagnozowano bardzo rzadki nowotwór, który zaatakował jego jelita. Od tego czasu popularny kucharz aktywnie relacjonuje w social mediach swoją walkę z chorobą. To właśnie na Instagramie wyznał, że dalsze leczenie będzie kontynuował w Atenach. Podróż okazała się problemem, gdyż stan zdrowia 41-latka nie pozwalał na lot samolotem z powodu wykrycia płynu w płucach, a na miejsce musiał zostać przetransportowany karetką.

Moja choroba trochę zakręciła i się okazało, że musiałem jak najszybciej jechać na dalsze leczenie, które odbywa się w Atenach. Jakby tego było mało, to jeszcze mam wodę w płucach, więc w ostatniej chwili musiałem zrezygnować z samolotu i pojechać karetką 2,5 tys. km - wyznał w sieci.

Zbiórka na leczenie Tomasza Jakubiaka

Kucharz opublikował w mediach społecznościowych nagranie, na którym zaapelował do fanów o pomoc. Jakubiak zorganizował zbiórkę, której celem jest uzbieranie 1 mln zł, na pokrycie kosztów leczenia, badań czy konsultacji zagranicznych. Jak zaznaczył, pomimo starań nie jest w stanie samodzielnie udźwignąć finansowych obciążeń związanych m.in. właśnie z kosztownym leczeniem.

Dziś wracam z ważnym komunikatem: otworzyłem nową zbiórkę. Leczenie, które rozpocząłem kilka miesięcy temu, trwa nadal i – niestety – wciąż generuje ogromne koszty. Badania, terapie, konsultacje zagraniczne – to wszystko kosztuje, a ja, choć staram się być silny, nie jestem w stanie samodzielnie tego wszystkiego udźwignąć finansowo - wyjaśnił w swoim apelu.

Internauci, zmotywowani chęcią pomocy, szybko zareagowali na apel Jakubiaka. Dzięki ich zaangażowaniu w krótkim czasie udało się zebrać znaczną sumę pieniędzy. Stan na moment publikacji artykułu to już 300 tysięcy złotych.

Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(140)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Wrrrrrrr
5 miesięcy temu
Kurczę inni ludzie zbierają miesiącami i tragedia nie potrafią zebrać.....
undefined
5 miesięcy temu
Jak go widzę to mam przed oczami mojego biednego tatę w krańcowym etapie choroby. To było straszne. Bardzo mi go żal.
Hania
5 miesięcy temu
Zdrowia Panie Tomku!
Pola
5 miesięcy temu
Współczuję choroby, ale to trochę bezczelne w kontekście, że w Polsce zwykły Kowalski czeka na badania 1- 2 lata ze skierowaniem - pilne!
Nikki
5 miesięcy temu
To się nie uda...szkoda ostatnich chwil życia na szarpanine w szpitalach.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Tako
5 miesięcy temu
Chciałabym kiedyś zobaczyć szczęśliwe zakończenie takiej historii
Nina 90
5 miesięcy temu
Ja tylko proszę o modlitwę dla mojej mamy ,walczy z rakiem płuc i ma też przeżuty na kości . Jest w bardzo ciężkim stanie . Aktualnie w szpitalu z godziny na godzinę jest coraz gorzej .
sissi
5 miesięcy temu
Osoby, które piszą, że wpłaty są dobrowolne i nie należy zadawać pytań, powielają z dobrego serca bardzo szkodliwy wzorzec myślenia. Można być nakłonionym do dobrowolnego wydania pieniędzy, wystarczy przedstawić fałszywie sytuację, przemilczeć pewne fakty, grać na emocjach. Przeczytałam opis zbiórki - zero konkretów, nie ma nawet konkretnej nazwy raka. Zero informacji o rokowaniach, zero informacji o tym, w jakiej klinice był leczony, jakie leczenie się już odbyło. Mowa o tym, że leczenie ma sens bez podania jakiejkolwiek informacji na poparcie tej tezy, po prostu zaufajcie mi ziomy. Za to kolejnych emocjonalnych zdjęć marniejącego w oczach człowieka mamy bardzo dużo. Człowiek, który nie ma siły chodzić i mówić pisze, że zbiera na kolejne leczenie, żeby wrócić do sił. Nie na godne odejście, nie na zabezpieczenie rodziny - on nadal zbiera na leczenie i happy end. Dlatego nie zgadzam się z tymi, którzy twierdzą, że nikt do wpłat nie zmusza. Tu się odwala bardzo intensywna gra na emocjach i chociażby z szacunku do wpłacających wypadałoby podać jakąkolwiek informację, która potwierdza, że wsparcie ma sens. Zwykli ludzie z chorym dzieckiem jakoś potrafią wypisać co to za choroba, które leki są takie drogie, jaki profesor leczył, piszą wprost że dziecko odchodzi i nie zbiorą ułamka tego. Tutaj mamy po prostu "rzadkiego raka" i tyle, nie interesuj się. Moim zdaniem od początku było wiadomo, że rokowania są złe, być może wcale nie chodzi o jelita tylko trzustkę, ale prawda nie pozwoliłaby zebrać aż tyle. A to jest moim zdaniem czysta manipulacja.
Nat
5 miesięcy temu
Nic z tego nie rozumiem. Jacy lekarze dają mu złudną nadzieje? Kim trzeba być ? Po co te zbiórki? Leczenie paliatywne na bardzo dobrym poziomie miałby zagwarantowane w Polsce, za darmo. A ci jeszcze go targają po Europie samochodem, zamiast dać człowiekowi odpoczywać.
Wiki
5 miesięcy temu
Te zbiorki pieniedzy zaczynaja byc podejrzane
NAJNOWSZE KOMENTARZE (140)
undefined
5 miesięcy temu
Po oszustce Stępień straciłam zaufanie do takich zbiórek. To jest zwykła gra na emocjach. Stępień wcześniej rajskie wakacje i egzotyczne podróże, ojciec dziecka też do biednych nie należał, a ona żebrala o pieniądze, żeby im się standard życia nie obniżył. Od razu usunęła filmy z zagranicznych wakacji, nawet mówiła że je suchy chleb. Taka niby była biedna, a teraz żyje sobie z tych pieniędzy i śmieje się ludziom w twarz. To dziecko nie było im do niczego potrzebne. Nawet smutku nie było. Te zbiórki to zwykłe oszustwo, ludzie nie mają wstydu.
Meg
5 miesięcy temu
Nie wiem dlaczego ludzie dają się wkręcać w te jego zbiorki. Przecież to nie jest biedny człowiek więc może sam sponsorować swoje leczenie które nie leczy.
Siwa27
5 miesięcy temu
Serio wpłacacie bogatemu celebrycie samemu stojąc w kolejkach na NFZ? Serio? Faceta nie chcą w Polsce leczyć więc jeździ do szarlatanów wyłudzaczy a wy mu za to płacicie? No tak Polska to jedyny kraj który zniknął z mapy. Nie mam pytan
Wiesia
5 miesięcy temu
Zwykły Kowalski jak zachoruje to mu nikt nie pomoże, ale na celebrytów trzeba się z zrzucać. Zabrakło kasy, pyk ogłaszam kolejna zbiórkę.
miro
5 miesięcy temu
jak umierała mi żona to nikogo nie prosiliśmy o żadne zbiórki żenujące są te zbiórki wysyłanie na ostatnich nogach za ocean ,przecież tam sa ludzie strasznie bogaci i nic to Trawolta miał odrzutowiec . miliony i jego żonie nie pomogły
Sylwia p.
5 miesięcy temu
Karetką do Grecji??? A nie da się w Polsce??? Niefajnie się czuję czytają to ...i te wymuszanie pieniądzy....
Xanaxxxx
5 miesięcy temu
Wpłacając choćby 2zl tracicie 2zl bo przerzuty to wyrok. Dajcie spokój z tymi zbiórkami bo to zwykłe wyłudzanie
Talizman1976
5 miesięcy temu
Zbiórka na stronie gdzie organizator nie bierze odpowiedzialności za zbiórkę krótko mówiąc gdzie pójdzie kasa nieważne. Słabo bardzo słabo mimo choroby trzeba mieć godność
Heniu1955
5 miesięcy temu
Jak ktoś chce się oszukiwać to ok ale nie z cudze pieniądze.To sztuka odejść z godnością
hhh
5 miesięcy temu
Milion zeta na morfinę? Dobre!
Natalia
5 miesięcy temu
Miałam wątpliwą przyjemność obsługiwać tego Pana w restauracji (jeszcze jak był zdrowy). Był niemiły dla obsługi, uważał, że wszystko mu się należy za darmo bo "zna" szefa kuchni i generalnie miał się za nie wiadomo kogo. Pamiętam to do dzisiaj, bo po tym jak się kreował w telewizji i internecie wyobrażałam sobie, że to naprawde fajny, luźny facet. No cóż, okazało się inaczej. Niemniej jednak życzę zdrowia, chociaż kolejna zbiórka przy stanie obecnym pacjenta wydaje się conajmniej podejrzana.
Kat
5 miesięcy temu
jedne świeta w Izraelu, kolejne w Grecji.....
Agnieszka
5 miesięcy temu
Niestety , już nic z tego nie będzie. Wpłaćcie lepiej na chłopczyka, którego pokazali w tvn24 on ma szansę zyc
Kkkk
5 miesięcy temu
Dlaczego do Aten? Po co? Co tam jest czego w Polsce nie ma? Tyle km trasy po co? Za czym? Nic o tym nie wspomina. Dlaczego nie mówi o celu wizyty i kosztach? Tylko mówi, ze nie chce zostać w Grecji? To po co tam jechał? 50 tys w obie strony ..to dużo
...
Następna strona