TYLKO NA PUDELKU: Joanna Przetakiewicz ujawnia kulisy urodzin Jolanty Kwaśniewskiej: "Ja piłam tylko wodę"
Joanna Przetakiewicz uczestniczyła w 70. urodzinach Jolanty Kwaśniewskiej. Milionerka ujawniła, co działo się za zamkniętymi drzwiami. Nie kryła ekscytacji.
3 czerwca Jolanta Kwaśniewska skończyła 70 lat. W swoim wielkim dniu była pierwsza dama mogła liczyć na ogrom urodzinowych życzeń. O publiczne "wszystkiego najlepszego" pokusiły się m.in. jej córka - Aleksandra Kwaśniewska, Ewa Minge oraz Agata Młynarska. Ta ostatnia w swoim instagramowym wpisie nazwała jubilatkę "skarbem narodowym".
Żona Aleksandra Kwaśniewskiego wejście w kolejny rok życia świętowała wyjątkowo hucznie. Zorganizowała bowiem imprezę, na którą zaprosiła nie tylko rodzinę, ale i mnóstwo znanych znajomych. Na przyjęciu w restauracji na placu Bankowym stawili się m.in. Katarzyna Warnke, Urszula Dudziak, Piotr Gąsowski, Jerzy Starak czy Ryszard Kalisz. Wpadli także Joanna Przetakiewicz z Rinke Rooyensem.
Zobacz też: Tak wyglądały 70. urodziny Kwaśniewskiej: impreza w restauracji, znani znajomi i WOKALNY występ Joli
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Przetakiewicz o życiu w Polsce: "My jesteśmy z bardzo uprzywilejowanej grupy. Nam się żyje dobrze..."
Joanna Przetakiewicz o kulisach urodzin Jolanty Kwaśniewskiej. Rozpływa się nad relacją byłej pary prezydenckiej
W rozmowie z Pudelkiem była partnerka Jana Kulczyka opowiedziała co nieco o urodzinach Joli. Nie kryła ekscytacji zarówno organizacją, jak i przebiegiem wydarzenia.
To była cudowna impreza, pełna takiej rodzinnej miłości i szacunku. To było coś niesamowitego. Kuba Badach oczywiście zaśpiewał "Sto lat" i Ola złożyła mamie piękne, długie, bardzo dowcipne i pełne dystansu do nich wszystkich życzenia. Sama prezydentowa pierwsza dama nasza kochana była, była tak urocza, była pełna dystansu do siebie, mówiąc o swoim wieku, mówiąc o sobie - zaczęła podekscytowana, następnie pochylając się nad relacją Kwaśniewskich:
Ale powiem Wam, że to, co mi najbardziej zaimponowało i to, co mi się najbardziej spodobało, to ich wielka miłość, ich wielki szacunek do siebie. To jest nieprawdopodobne, że ludzie mogą żyć prawie 50 lat razem i się tak bardzo cały czas kochać i tak bardzo być dla siebie ciepłym, troskliwym, miłym, kochanym. To jest po prostu nie do wiary. Wyglądała pięknie w tej fioletowej sukience, naprawdę pięknie. Powiem szczerze, że jestem po prostu nimi jeszcze bardziej zachwycona, niż kiedyś byłam.
Milionerka była oczarowana tym, co przygotowali jubilatce najbliżsi.
Kuba Badach to wielki talent. Cokolwiek on zaśpiewał, czy powiedział, no to naprawdę było niesamowite i światowe. No i Ola, która mówi fantastycznie, dowcipnie itd. Aleksander Kwaśniewski, który pięknie przemawia, który pięknie o niej powiedział, z taką nieudawaną miłością. To było niesamowite. Jestem pod wielkim wrażeniem tych urodzin cały czas - opowiedziała Pudelkowi.
Joanna Przetakiewicz o miejscu imprezy Jolanty Kwaśniewskiej i panującej tam atmosferze
W dalszej części wypowiedzi Asia pochyliła się m.in. nad miejscem, w którym zorganizowano imprezę.
Nie wiem, o której wyszli ostatni goście, ale była tak wspaniała atmosfera, że ta impreza na pewno była do bardzo późnego wieczora. I słuchajcie, jedzenie było pyszne, tam jest w ogóle dobre jedzenie, ale swoją drogą to było genialne miejsce, bo tam jest ten duży cold yard, te duże świetne stoły. (...) Akurat ja piłam tylko wodę, szczerze mówiąc, więc jakoś za wiele nie jadłam. Ale jedzenie było pyszne, wszyscy jedli, widziałam, i się zachwycali - opisywała zachwycona.
Projektantka wyznała, że rzadko zdarza się, by na tego typu przyjęciach panowała aż tak ciepła i "normalna" atmosfera. Przy okazji nawiązała do aktualnego zamieszania wokół wyborów prezydenckich.
Tam naprawdę była cudowna, rodzinna, biesiadna atmosfera. Taka bardzo normalna. To nie było napuszone, to nie było sztuczne, to nie było onieśmielające, tylko wręcz odwrotnie. W związku z tym to była atmosfera rodzinnego, cudownego ciepła i przyjaciół, którzy tam przyszli - widać było z taką wielką miłością do nich, przyjaźnią i ciepłem. Mówię wam, że rzadko kiedy widzi się imprezy, szczególnie w tym momencie, teraz, kiedy wszyscy tak się jednoczą i kiedy wszyscy tak na siebie patrzą z takim ciepłem i troską i sympatią. To było tam najważniejsze. (...) Trudno sobie wyobrazić fajniejsze urodziny - skwitowała.
Chcielibyście tam być?