TYLKO NA PUDELKU. Klaudia El Dursi wstydziła się rozebrać na castingu do "Top Model": "Byłam ZAŁAMANA"
W nowym formacie "Top Model Icons" Klaudia El Dursi zwierzyła się przed kamerami, że miała nie lada opory przed zrzuceniem ciuszków w obecności jury "Top Model" podczas castingu. Przypomnijmy, że bydgoszczanka miała już wówczas na koncie rozbierane sesje dla "Playboya"...
Gdy tylko Klaudia El Dursi zagościła na ekranach telewizorów w programie "Top Model", zarówno widzowie, jak jurorzy dostrzegli w "skromnej krawcowej" medialny potencjał, którego w żadnym wypadku nie można było zmarnować.
Choć od początku można było przypuszczać, że egzotyczna piękność raczej nie ma co liczyć na wygraną w programie i podbicie światowych wybiegów, jej przebojowe usposobienie i miła dla oka aparycja zwróciły uwagę producentów, którzy zaraz po zakończeniu show powierzyli bydgoszczance rolę prowadzącej programu "Hotelu Paradise". Od tamtej pory jej kariera w branży rozrywkowej kwitnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Klaudia El Dursi wspomina casting do "Top Model"
W ostatnich miesiącach El Dursi zniknęła z ekranów telewizorów, czego powodem było przyjście na świat jej trzeciej pociechy, tym razem córeczki. 36-latka wciąż pozostaje jednak aktywna w mediach społecznościowych. Gwiazdę TVN będzie można też oglądać w ramach "Top Model Icons". Jest to nowość 14. sezonu "Top Model", gdzie byli uczestnicy formatu będą dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem. Oprócz Klaudii w odcinkach extra wystąpią m.in. Karolina Pisarek, Osi Ugonoh, Dominika Wysocka, Żaklina Ta Dinh i Klaudia Zioberczyk.
Klaudia pojawiła się w drugim odcinku wspomnianego show, który swoją premierę miał 27 sierpnia. Wracając pamięcią do 2019 roku wyraźnie poruszona matka trójki dzieci podzieliła się odczuciami, które towarzyszyły jej podczas castingu do programu. Okazuje się, że obdarzona niewątpliwą urodą i smukła sylwetką El Dursi wbrew pozorom miała opory przed rozbieraniem się w obecności kamer. Warto w tym miejscu przypomnieć, że wstydliwa bydgoszczanka zaliczyła wcześniej kilka wyjątkowo śmiałych sesji dla "Playboya".
Byłam załamana tym, że kazali mi się przebrać w strój kąpielowy - twierdzi Klaudia. Mówię: "No nie, tutaj te młode gazele z nogami do ziemi i ja mam się teraz przebierać w strój kąpielowy?". No więc gdzieś tam się zastanawiam, gdzie ta pewność siebie tej małej Klaudii uciekła.
Klaudia wywarła wówczas ogromne wrażenie na jurorach i zgarnęła pierwszy w historii programu Złoty Bilet, który zapewnił jej natychmiastowy awans do Domu Modelek, omijając tym samym etap "boot campu".
Finalnie, chociaż wiem, że to brzmi bardzo źle, jak powiem, że dostałam ten Złoty Bilet, że się tego nie spodziewałam, nie chcę wyjść na jakąś ultraskromną, bo taka nie jestem, ale naprawdę się nie spodziewałam. Na tamten moment naprawdę nie miałam pewności siebie - przekonuje celebrytka.
Zdziwieni?