Maja Sablewska jeszcze do niedawna była gospodynią programu o metamorfozach kobiet. Show "10 lat młodsza w 10 dni" budził mnóstwo kontrowersji z uwagi na nie zawsze satysfakcjonujące rezultaty przemian jego bohaterek. Po trwającej ponad 2 lata współpracy ze stacją Polsat Cafe prezenterka postanowiła zerwać umowę, tłumacząc swą zaskakującą decyzję chęcią wcielenia sporych zmian w życie.
Już po fakcie do głosu nieoczekiwanie doszedł znany projektant mody, Robert Czerwik, który wyraźnie dał do zrozumienia, że tego typu formaty powinny prowadzić wyłącznie eksperci, do których Sablewska w jego opinii nie należy. Jednocześnie zgłosił chęć poprowadzenia programu, w którym sam mógłby doradzać paniom, jak odpowiednio ubrać się w zależności od okazji.
Uważam, że trzeba umieć pracować z człowiekiem. I żeby pracować z człowiekiem, nie wystarczy być osobą medialną. Musisz pracować w tej materii, musisz znać ciało, musisz wiedzieć, jak to ciało wygląda, musisz znać kobiety - powiedział w wywiadzie udzielonym Marcie Zgutczyńskiej.
Maja Sablewska udzieliła rady Robertowi Czerwikowi
Doświadczona w branży telewizyjnej była managerka gwiazd już od 13 lat zajmuje się doradztwem wizerunkowym.
Maja Sablewska poczuła się wyraźnie urażona uszczypliwością projektanta. W komentarzu przesłanym do redakcji Pudelka wyraziła przekonanie, że w pełni odpowiadała kryteriom gospodyni tego typu programów.
Jeśli moda to wiedza, to pan Robert powinien wiedzieć, że nie ocenia się książki po okładce. Dlatego proponuję obejrzeć kilka spośród 190 odcinków programów o metamorfozach, które stworzyłam w ciągu ostatniej dekady. Zapewniam, że ciało kobiety znam lepiej, niż ten pan jest sobie w stanie wyobrazić - zakomunikowała.
Oglądaliście kiedykolwiek prowadzone przez nią formaty?