Uzbrojona w NOWĄ torbę Chanel za ponad 22 tys. złotych Monika Olejnik gna do butiku, posyłając uśmiechy. Ikona?
Monika Olejnik tradycyjnie urządziła rewię mody na ulicach Warszawy. Tym razem jej stylizacyjny wybór padł na czerwoną sukienkę, dzięki której mogła dać wytchnienie swoim plecom. Uwagę zwracał też gadżet w postaci obłędnie drogiej torebki.
Stołeczni fotoreporterzy każdego dnia pracują w pocie czoła, by udokumentować na zdjęciach chwile z życia znanych i lubianych. Bohaterką ich dzisiejszej "sesji w biegu" okazała się Monika Olejnik. Dziennikarka, goszcząca w swoim programie najważniejsze postaci sceny politycznej, udowadnia, że jest prawdziwą fashionistką, a modowe trendy nie skrywają przed nią żadnych tajemnic.
Zaledwie 3 dni temu prowadząca program "Kropka nad i" postanowiła przewietrzyć brzuch. Tym razem warszawscy przechodnie mogli przyjrzeć się jej odsłoniętym plecom za sprawą kroju wybranej przez nią fantazyjnej czerwonej sukienki w zwierzęcy print. Dobrała do niej świetnie dopasowane kolorystycznie czarne toporne buty na platformie od Diora. W takim wydaniu odwiedziła jeden z butików zlokalizowanych na warszawskim Śródmieściu.
Monika Olejnik pozostała wierna marce Chanel, decydując się na wybór nowego produktu z tegorocznej kolekcji wiosenno-letniej. Koszt zakupu takiej torby sięga 22,5 tys. złotych.
Jak się zaprezentowała?