Monika Olejnik z gołym brzuchem i torebką za 15 tysięcy złotych załatwia sprawunki na mieście
Stylizacje Moniki Olejnik często przyciągają uwagę stołecznych paparazzi. Teraz zauważyli ją, kiedy załatwiała sprawunki na mieście, dzierżąc w dłoni torebkę wartą 15 tysięcy złotych. Dziennikarka skorzystała też ze słonecznej pogody i odsłoniła brzuch.
Widzowie TVN-u znają Monikę Olejnik z działalności dziennikarskiej. Gospodyni "Kropki nad i" jest także aktywna w sieci. Jej profile w mediach społecznościach obfitują w relacje z wydarzeń kulturalnych. Niedawno dzieliła się swoimi przemyśleniami na temat wystawy obrazów Davida Hockneya w Paryżu. Chwilę wcześniej oklaskiwała Helenę Englert po premierze "Hamleta" w Teatrze Narodowym w Warszawie.
Na Instagramie 68-latki nie brakuje też zdjęć stylizacji. Dziennikarka nie boi się eksperymentować z modą, co prezentuje także na co dzień. Stosunkowo często spotykają ją stołeczni fotoreporterzy, którzy zwracają szczególną uwagę na kosztowne dodatki. Ostatnio wypatrzyli na jej nogach trampki za 2 tysiące złotych.
Teraz paparazzi zauważyli Monikę Olejnik, kiedy załatwiała sprawunki na mieście. Wpadła do luksusowego butiku z akcesoriami dla dzieci. Dziennikarka postawiła na jasne jeansy z dziurami obszytymi błyskotkami. Wysiadając z auta, miała na sobie kurtkę, ale słoneczna pogoda sprawiła, że zrzuciła okrycie wierzchnie.
Dalej spacerowała w białej koszulce, którą związała, prezentując przechodniom brzuch. Uwagę przyciąga też torebka 68-latki. Tym razem padło na jeden z modeli Balenciagi, za który trzeba zapłacić prawie 15 tysięcy złotych. Nie jest to jednak nowość w jej szafie, na początku maja fotoreporterzy uwiecznili już ten dodatek do stylizacji.
Fajny look?