Wybraliśmy 5 najlepszych i 5 najgorszych stylizacji Pauliny Smaszcz. Ikona stylu czy królowa modowych wpadek?
Bohaterką cyklu poświęconemu najlepszym i najgorszym stylizacjom gwiazd według Pudelka została tym razem Paulina Smaszcz. Zajrzyjcie do naszego cotygodniowego zestawienia. Przemawia do Was zmysł estetyczny "kobiety-petardy"?
Od głośnego ujawnienia romansu byłego męża z koleżanką z redakcji "Pytania na Śniadanie" przez Paulinę Smaszcz, minęły właśnie trzy lata. Przez ten czas "kobiecie-petardzie" udało się wywalczyć upragniony tytuł największej skandalistki w show-biznesie, ale musiała zapłacić za to wysoką cenę. Dziennikarka od dłuższego czasu ciągana jest po sądach zarówno przez byłego męża z ukochaną, jak również ich znajomych, a końca tej medialnej batalii wciąż nie widać.
Przez ponad dwie dekady obecności w show-biznesie Paulina nie imała się modowych eksperymentów. Jeszcze jako małżonka Macieja Kurzajewskiego celebrytka uwielbiała przepuszczać pieniądze na designerskie ciuszki, którymi chwaliła się później na ściankach (co zostało jej zresztą do dziś). Jeśli chodzi o styl ubierania się, Smaszcz w szczególności upodobała sobie kreacje, w których może podkreślić posągową figurę i odsłonić trochę skóry. Obecnie Smaszcz jest raczej wierna klasyce.
Zajrzyjcie do naszego rankingu pięciu najlepszych oraz pięciu najgorszych stylizacji Pauliny Smaszcz według Pudelka. Ma smykałkę do mody?
Doceniamy Paulinę za gotowość do modowych eksperymentów, której brakuje wielu jej koleżankom po fachu. Niestety osobliwym zestawem składającym się z prześwitującej bluzki z bufiastymi rękawami i cudacznymi spodniami z wysokim stanem, dziennikarka zrobiła sobie krzywdę.
Każdy ma na "sumieniu" modowe grzeszki sprzed lat, które dziś przyprawiają nas o gęsią skórkę. Śmiemy twierdzić, że za taki Paulina może uważać trącący myszką "look", na który składał się sweter w romby, szara spódnica i żółte botki. Brrr!
Kreacja, którą widzicie powyżej, jest dowodem na to, jak istotny jest odpowiedni dobór koloru kreacji przy wielkich wyjściach. Szampański odcień kreacji zlewał się z barwą skóry, a także platynowymi włosami celebrytki. Do tego wszystkiego sukienka uległa pognieceniu.
W pasiastym garniturze i t-shircie z atomówką Smaszcz chciała zapewne wyglądać bardziej młodzieżowo. Wyszło infantylnie...
W śmiałej kreacji, w której pojawiła się na nagraniach programu "Mówię Wam!", Paulina pokazała zdecydowanie za dużo...
Minimalizm w wydaniu Pauliny na ogół świetnie zdaje egzamin. Tak było w przypadku bordowej sukienki z głębokim dekoltem, którą celebrytka urozmaiciła kopertówką w tym samym kolorze.
Bywa, że Paulina stawia na bardziej klasyczne zestawy. W czarnej sukience z paskiem Chanel, który podkreślił jej talię osy, dziennikarka prezentowała się wyjątkowo wytwornie.
Smaszcz ma to szczęście, że do twarzy jej w mocnych kolorach. Intensywnie żółtą koszulę była małżonka Macieja Kurzajewskiego sparowała ze stylową, rozkloszowaną spódnicą, tworząc wyjątkowo szykowny zestaw.
Paulinie nie można odmówić świetnych proporcji, nic więc dziwnego, że z taką lubością podkreśla przy pomocy przylegających do ciała sukienek. W czarnej kreacji, w której brylowała na premierze serialu "Belfer", celebrytka wyeksponowała długą nogę przy pomocy śmiałego rozcięcia.
Paulina zawsze miała odwagę przyodziewać kreacje o nieoczywistych krojach. Ryzyko, które podjęła, strojąc się w awangardową suknię z bufiastymi rękawami, w pełni jej się opłaciło.