Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

"Wyczerpana" Kate Middleton żali się na opiekę nad dziećmi podczas lockdownu: "Musiałam robić to, w czym dotąd POMAGALI NAM INNI"

110
Podziel się:

Kate Middleton twierdzi, że rozszerzony zakres obowiązków domowych w dobie koronawirusa mocno dał jej się we znaki. "Byłam nawet fryzjerką, ku rozpaczy dzieci" - zdradza.

"Wyczerpana" Kate Middleton żali się na opiekę nad dziećmi podczas lockdownu: "Musiałam robić to, w czym dotąd POMAGALI NAM INNI"
Kate Middleton jest "wyczerpana" opieką nad dziećmi podczas lockdownu (Getty Images, Kensington Palace)

Kate Middleton i książę William od lat starają się zachowywać "ludzką twarz" w obecności poddanych. Cambridge'owie znani są z krystalicznego wizerunku i wyraźnie zależy im na tym, aby mówiono o nich wyłącznie dobrze. W tym celu sumiennie wypełniają powierzone im obowiązki i chętnie włączają pociechy w swoje królewskie aktywności.

Choć Kate Middletonksiążę William cieszą się dużo większą sympatią niż byli royalsi Meghan Markleksiążę Harry, to warto pamiętać, że nad ich wizerunkiem i codziennością czuwają dziesiątki pracowników. Niestety w dobie pandemii koronawirusa Cambridge'owie nie mogli liczyć na pomoc większości z nich, a wszystko ze względu na obostrzenia i troskę o bezpieczeństwo królowej Elżbiety.

Zobacz także: Księżna Kate w trosce o zdrowie psychiczne młodych mam. Zobacz nagranie

Taką narrację potwierdza teraz spotkanie Kate z rodzicami z Roe Green Junior School, podczas którego głównymi tematami były właśnie nauczanie zdalne i nowe obowiązki w dobie pandemii. Poproszona o określenie tego okresu jednym słowem księżna Kate wyznała, że czas ten określa jako "wyczerpujący", z czym zgodziła się zresztą większość jej rozmówców.

W dalszej części dyskusji Kate wyznała, że ocenia swój talent matematyczny "na minus pięć w skali na dziesięć", a czas lockdownu był dla niej męczący głównie z powodu nawału nowych obowiązków. Pozbawiona królewskiej służby Kate musiała bowiem wcielać się w nowe role, w których dotąd nie miała potrzeby się sprawdzać.

Jako rodzice zapewne wiemy, że wychowywanie dzieci to nieodłączny element naszych codziennych obowiązków. W czasie lockdownu musieliśmy jednak sprawdzić się w innych rolach, które do tej pory wykonywali za nas lub pomagali nam w ich wykonywaniu inni. (...) Nagle musieliśmy się stać nauczycielami, więc musiałam zadbać o każdy szczegół i dać z siebie wszystko, ale było to mimo wszystko niezwykle wyczerpujące - pożaliła się.

Jednocześnie żona Williama pochwaliła się, że w trakcie samoizolacji musiała sprawdzić się m.in. w roli fryzjerki. Z jej słów wynika jednak, że ten obowiązek akurat chętnie powierzy innym, jak tylko skończy się lockdown.

W czasie lockdownu zostałam fryzjerką, ku rozpaczy moich dzieci, które musiały patrzeć, jak sobie radzę - wspominała.

Na koniec Kate nie zapomniała oczywiście pochwalić swoich rozmówców za zaangażowanie i poradziła im, aby jak najczęściej kontaktować się z bliskimi, co może pomóc złagodzić poczucie społecznego odosobnienia.

Doceniacie jej szczerość?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(110)
Kate tak Rach...
3 lata temu
Sympatyczna, mówi jak jest. Wspiera inne, zwykle kobiety. Żona, matka, przyszła królowa. Nie żali się, nie płacze, nie ucieka od obowiązków. Chodzi po pare razy w tych samych rzeczach. Często zwyczajna, taka jak my. Bardzo ja lubię!
Mayi
3 lata temu
Tytuł poniżej krytyki. Stawia ją w złym świetle i kompletnie nie oddaje tego co powiedziała
Agrest
3 lata temu
I to jest dowód na to ze prezydent posłanki pisu po menopauzie na staniwskach i bezdzietny dziadek 71 letni nigdy nie zrozumieją na co skazują biedne kobiety
jakiś
3 lata temu
Ale szczujecie. A co takiego powiedziała? Samą prawdę! Rodzice przejęli obowiązki nauczycieli
Ewa
3 lata temu
Wasze artykuły wołają o pomstę do nieba. Rozmawiała z innymi rodzicami i wymieniali się doświadczeniami, a nie "żaliła się". Poza tym chodziło o obowiązki, typu uczenie dzieci, itp. ponieważ normalnie odbywa się to w szkole i faktycznie robią to za większość ludzi "inni". Zważywszy na to, że tuż nad tym co teraz piszę jest wielki napis "STOP HEJT!" to może sami byście się do niego zastosowali. Ten artykuł jest tendencyjny i absolutnie przedstawia w złym świetle osobę, która nic złego nie zrobiło. O ile zdarzy Wam się wytknąć komuś hipokryzję i dzięki Wam za to, to w większości przypadków ostatnio sami jesteście niestety największymi hipokrytami :(
Najnowsze komentarze (110)
Anka
3 lata temu
Ja tak ciężką pracę , przy trójce dzieci wykonuję od lat. Dodatkowo pracuję na pełen etat zawodowo a drugi w domu. Gotuję, prasuję, odkurzam, myję, pomagam mężowi przy hodowli krów . Kate uczy dwójkę dzieci nie robiąc nic więcej . Wstydziłaby się dziwa. Przeleżała tyle lat a teraz wielce umęczona! Na nią patrzeć się nie da a co dopiero słuchać. Brawo dla Megan , że odeszła z tego obłudnego towarzystwa.
przedszkolank...
3 lata temu
chyba kazdy wie z czym kojarza sie dzieci ciagla praca przy nich pomoc itp a kazdy narzeka to po co robicie sobie je i tak wiekszosc oddaje juz dzieci do zlobka przedszkola bardzo zaniedbane zreszta a potem mowia o trudach wychowania
Ja ola
3 lata temu
Wierzycie w te brednie??
Anna
3 lata temu
Powiem to tak , potrzebuje pomocy rodaków , chce mieć spokojne życie, ja się cieszę że udało mi się z Anglii wyjechać, bo Anglicy zrobili się skoczni do bicia, nie mogę wywieziono z Anglii córki. Do zazdrośni bo koloniami zniszczyli kraj i są nastawieni agresywnie żeby zwieźć się do Polski a potem z całego kolonialna agresja podporządkować Polaków. Ja ich nie lubię , cięzko cholite uspokoixmc i dobrze że mamy ruskich. Ale dobrze niszczą Putina żeby osiągnąć to co chcą muśliny angielskie i industrial skoczne są do pomocy Anglikom. Jesteśmy pięknym krajem z białymi ludźmi to przenieś się tu i zlikwidować Polaków na Anglików bardzo by im pasowali. Mnie to przeraża . Są i dobrzy Anglicy ale dużo nastawionych bo nie mają nic na agresywny podbój Rosji i polski. Ja chcę córkę i mam dość. I wszyscy Polacy sprawni umysłowo towidza
Anna
3 lata temu
Mały kraj ,targany , wzięli tyłu Polaków na lata, do Polski ludzie nic nie mają, niech się ludziom sczesci
gość
3 lata temu
nie żali się, tylko mówi jak jest.
Anna
3 lata temu
Fajni młodzi ludzie niech im się szczesci.
może tak było
3 lata temu
Brytyjska rodzina królewska zawsze była dość karna w takich sytuacjach. Ponoć w czasie wojny, kiedy trzeba było oszczędzać wodę, nawet royalsi mieli na wannie zaznaczone, do jakiego poziomu mogą ją napuścić.
Gosc
3 lata temu
A poddani nie chcą pomagać za friko swojej księżnej z tłumu?
antonia
3 lata temu
Uwielbiam Kate, ma klasę pod każdym względem :)
Zanna
3 lata temu
No, narobili dzieci i teraz wielki placz, bo trzeba tym dzieciom pomoc w nauce, wlosy przyciac, ogolnie zajac sie nimi, wychowywac. No cos takiego!
zzz
3 lata temu
Teraz wie jak żyją "normalni" ludzie a jeszcze oprócz opieki nad dziećmi do pracy muszą chodzić.
Anna
3 lata temu
Pani Katy mama Polaka z Plymouth też chciałaby syna doglądać i ja też córkę. Ile was Anglików można się bać i być strasznie miłym żeby być wolnym człowiekiem.
Pytanie
3 lata temu
To po co wam te dzieci, skoro trzeba na nie tyrać, prać, gotować, sprzątać, prasować i tak bez tchu przez ok 30 lat... Nie lepiej byc po prostu wolnym, szczęśliwym? I nie mówcie, że jesteście szczęśliwe skoro narzekacie, ze dom, praca, dzieci...
...
Następna strona