Sandra Kubicka nagrała relację z nowego mieszkania: "Nikt nikogo NIE WYRZUCIŁ. To była moja decyzja, że chcę na świeżo"
Niedawno informowaliśmy, że Sandra Kubicka i Baron jednak się rozwodzą. Teraz na jej instagramowym profilu pojawiła się relacja, w której pokazała, jak składa pudełka w nowym mieszkaniu. Zapewniła przy tym, że "nikt nikogo nie wyrzucił".
Tydzień temu informowaliśmy, że Sandra Kubicka i Baron jednak się rozwodzą. Pozew miał już wpłynąć do sądu i para czeka na termin pierwszej rozprawy. Mama Leosia lakonicznie odniosła się do tych doniesień i nie chciała komentować sprawy publicznie.
Sandra Kubicka nagrała relację z nowego mieszkania
Mimo wieści o rozstaniu para utrzymuje dobre relacje, na co wskazują ich ostatnie relacje w sieci. W sobotę muzyk Afromental skończył 42 lata, a Sandra opublikowała jego fotki na InstaStories i złożyła mu życzenia. On sam przyznał potem, że "czuje w sercu wdzięczność".
Zobacz też: Baron przemówił po świętowaniu 42. urodzin w towarzystwie Sandry Kubickiej. "Czuję w sercu WDZIĘCZNOŚĆ"
Sandra Kubicka o przełomowym dla niej roku, macierzyństwie i małżeństwie z Baronem
Teraz z kolei Kubicka opublikowała relację z nowego mieszkania. Pokazała, jak rozkłada pudełka i oznajmiła obserwującym, że to stąd będzie teraz nagrywać nowe współprace. Jednocześnie wszystkich uspokoiła, że "nikt nikogo nie wyrzucił".
Pewnie się domyślacie, widzicie, że otoczenie się zmieniło. Będę nagrywać współprace reklamowe częściej stąd. To jest moje nowe mieszkanie. Nikt nikogo nie wyrzucił, od razu tutaj ucinam wszystkie spekulacje, jakieś wymysły.
Przed nią jeszcze trochę pracy, bo mieszkanie jest po remoncie i trzeba jeszcze zadbać o wszystkie szczegóły. Na koniec zadeklarowała, że to ona podjęła decyzję o przeprowadzce i chce teraz zacząć od nowa.
Wszystko jest okej. Nadal jesteśmy właścicielami domu. Ja tam jeżdżę, kursuję, sobie powoli przygotowuję to mieszkanie, bo dopiero jest świeże po remoncie, jeszcze pachnie farbą. Robię pokój Leosiowi, muszę tapetę mu tam nakleić, rozpakowuję, przygotowuję garderobę, nie śpieszy mi się. Natomiast będziecie widzieć współpracę stąd, to jest normalne. No, ale nikt nikogo nie wyrzucił, nic się nie dzieje. To była moja decyzja, że chcę na świeżo.