Wygrała MILION DOLARÓW w "Kole Fortuny" i ukrywała to przed ukochanym. "Nie miał o tym pojęcia"
Christina Derevjanik z Connecticut wygrała rekordowe 1,035 mln dolarów w "Kole Fortuny". Przez cztery miesiące utrzymywała to w tajemnicy przed swoim partnerem.
Pochodząca z Connecticut Christina Derevjanik przez wiele lat oglądała nowe odcinki "Koła Fortuny". Przyglądając się szczęściu kolejnych zwycięzców programu, sama pewnego dnia chciała spróbować swoich sił. W końcu udało jej się zawitać do telewizji, gdzie z łatwością poradziła sobie z pytaniami zadawanymi przez prowadzących.
Główną nagrodą w programie od 2008 roku jest milion dolarów, które według "TV Insider", do tej pory udało się wywalczyć tylko czterem uczestnikom. Do tego grona oficjalnie dołączyła 34-letnia menedżerka ds. marketingu. Swoją wygraną musiała trzymać w tajemnicy przez najbliższymi.
Pensja z nieba spada przez 20 lat. Ciekawe, jak zachowałby się szczęściarz
Wygrała milion. Wiadomo, na co przeznaczy wygraną
Christina Derevjanik na nagrania do "Koła Fortuny" udała się w maju. Wtedy udało jej się zgarnąć imponującą sumę 1,035 mln dolarów, a po odjęciu podatków będzie mogła rozdysponować 600 tys. dolarów. Kobieta zdecydowała, że pieniądze przeznaczy na spłatę kredytu studenckiego i kupienie pierwszego domu. 34-latka całkowicie zrezygnowała z zaopatrzenia się w luksusowe dodatki. Zamiast tego ma zamiar rozpieścić swojego psa Hazela.
Derevjanik musiała trzymać wygraną w tajemnicy przed partnerem
Kilka tygodni przed nagraniami "Koła fortuny" Derevjanik zaczęła spotykać się z obecnym partnerem. Informację o swoim zwycięstwie musiała utrzymywać w tajemnicy przed nim. Gdy odcinek został wyemitowany, jej ukochany przebywał w Bostonie. Mężczyzna nie spodziewał się, że 34-latka miała tak duże szczęście i od razu do niej zadzwonił.
Nie miał o tym pojęcia - wyznała kobieta, mając na myśli swojego partnera.
Christina Derevjanik wygrała również wycieczki do Montany i Tokio. Planuje wybrać się na nie z partnerem.