Caroline Derpienski stacjonuje obecnie w Cannes, gdzie już zdążyła obskoczyć kilka eventów. W czwartek 22-latka stawiła się na czerwonym dywanie kultowego festiwalu filmowego, gdzie ściągnęła ją premiera filmu "Dossier 137". Jak Wam się podoba kreacja, którą miała na sobie?
Choć dla niektórych może być to zaskoczeniem, Caroline Derpienski ponownie zagościła na Festiwalu Filmowym w Cannes. To już trzeci rok z rzędu, kiedy mieszkanka Miami "uświetnia" swoją obecnością prestiżowe wydarzenie uchodzące powszechnie za "święto kina". 22-latka aktywnie relacjonuje swój pobyt we Francji na mediach społecznościowych.
Derpienski zawitała do Cannes i relacjonuje ze szczegółami swój festiwalowy wyjazd. Uraczyła obserwujących serią instagramowych relacji z luksusowego hotelu Carlton, gdzie co roku goszczą gwiazdy z całego świata. Koszt jednej nocy w obiekcie oscyluje w okolicy 9 500 złotych, a cena za najlepsze apartamenty sięga kilkunastu tysięcy za noc. Caroline swoim zwyczajem podzieliła się na Instagramie szczegółową dokumentacją z pobytu, pokazując widok z balkonu i wystawną kolację. Jeszcze tego samego dnia zdążyła zaliczyć prestiżową imprezę.
Kolejny dzień to dla Derpienski kolejna okazja do brylowania na ściankach. W czwartek celebrytka zgarnęła zaproszenie na premierę francuskiego filmu "Dossier 137", którego nie zawahała się przyjąć. Stylizacją, którą zaprezentowała w czwartek na czerwonym dywanie, białostoczanka udowodniła, że kiedy chce, potrafi wyglądać zjawiskowo. Ukochana niejakiego "Jacka" zadała szyku w fioletowej kreacji z kryształkami, która pięknie powiewała na wietrze. Dobrała do niej dodatki Versace w postaci przezroczystych sandałków i torebki.
Dała czadu?