Wzięli ślub w ciemno, teraz czekają na rozprawę. Joanna i Kamil ze "ŚOPW" WCIĄŻ NIE MAJĄ ROZWODU: "To moje najdłuższe małżeństwo"
Joanna i Kamil byli uczestnikami 10. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" i stali się kolejną parą, która obecnie czeka na rozwód. Trochę to trwa, o czym teraz razem śmieszkowali w programie "Gogglebox. Przed telewizorem".
"Ślub od pierwszego wejrzenia" to jeden z chętniej oglądanych programów randkowych w kraju, jednak jest też jednym z mniej skutecznych na tle konkurencji. Zdecydowana większość par po ślubie w ciemno już się rozstała, ale nieliczne, które wciąż są razem, mogą teraz liczyć na status influencerów.
Joanna i Kamil ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nadal bez rozwodu
Okazuje się, że udział w kontrowersyjnym show daje też szansę na udział w innych projektach TVN-u. I tak oto Joanna i Kamil, czyli uczestnicy 10. edycji programu, właśnie wylądowali na kanapie w programie "Gogglebox. Przed telewizorem". Co prawda w "Ślubie od pierwszego wejrzenia" miłości życia nie znaleźli, ale dziś mają przyjacielskie relacje.
Te pary ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wytrwały w małżeństwie
Udział w programie ekspartnerzy zaczęli od mocnego wyznania, bo dotyczącego ich rozwodu. Wzięcie ślubu przed kamerami było stresujące, ale chyba prostsze, niż próba doczekania się na prawne zakończenie ich małżeństwa, bo na to czekają już od dawna.
Jezu, to moje najdłuższe małżeństwo - zaczęła Joanna.
23 miesiące będzie... - przytaknął jej (prawie były) mąż.
Formalności mają nadzieję dopełnić już na początku przyszłego roku, czyli niemal dwa lata po ślubie w ciemno. Z ich słów można wywnioskować, że decyzję podjęli już dawno i o ewentualnym pozostaniu w małżeństwie i tak nie może być mowy.
My mamy rozwód miesiąc przed 2. rocznicą ślubu. To może zadzwońmy do sądu, żebyśmy zrobili 11 lutego, żebyśmy mieli 2 lata. Dwuletnie małżeństwo to już jest jakiś... - żartowała.
Jak chcesz powiedzieć, że jednak nie chcesz rozwodu... - przemówił Kamil.
A co byś wtedy powiedział? "Spoko Asia, ja też nie"? - śmieszkowała dalej.
Warto wspomnieć, że decyzja o rozwodzie zapadła jeszcze w finałowym odcinku ich edycji. Internauci od początku wskazywali, że eksperci źle ich dobrali, o czym na ostatniej prostej ekspertka Hanna Kąkol mówiła: "Ja mam wrażenie, że wyście byli na tym samym dworcu, tylko każdy wsiadł do innego pociągu, w inną stronę".
Żałujecie, że im nie wyszło?