Zbigniew Hołdys ma już swoje stałe miejsce w historii polskiej muzyki rozrywkowej. To właśnie spod jego pióra wyszły grane i śpiewane od dekad przeboje współzałożonej przez niego grupy Perfect, jak "Chcemy być sobą" czy "Ale wkoło jest wesoło". Równie dużą uwagę, co działalności muzycznej, poświęca też komentowaniu bieżących wydarzeń sceny politycznej, wyraźnie opowiadając się po jej lewej stronie.
Artysta regularnie łączy się ze swoimi fanami podczas live'ów organizowanych na Facebooku. W minioną niedzielę poinformował o odwołaniu transmisji. Na przeszkodzie stanęły mu dokuczliwe problemy zdrowotne.
Zbigniew Hołdys zachorował na półpaśca
73-letni muzyk napisał o swojej chorobie w samo południe, umieszczając w sieci krótką wzmiankę: "Półpasiec, jego mać...". Przez kilka kolejnych godzin nie kontaktował się z internautami. Dopiero późnym wieczorem raz jeszcze zabrał głos, podsumowując ciężki dla niego dzień
Leżę, wiję się z bólu, słucham, czytam, oglądam, nie komentuję - wyliczał, następnie rozpisując się na tematy swoich sympatii i antypatii politycznych.
Zbigniew Hołdys otrzymał od internautów dziesiątki życzeń ogromu siły i szybkiego powrotu do zdrowia.